Efektywność w grze zamienić na punkty

Pojutrze o 20:00 zespół Lecha Poznań zagra na wyjeździe z Wisłą Płock. Przed Kolejorzem bardzo trudne spotkanie na jeszcze cięższym terenie i to z niewygodnym rywalem znajdującym się w dobrej formie. Być może bój na Mazowszu będzie dla niebiesko-białych najtrudniejszym ligowym pojedynkiem do końca sezonu 2021/2022. Według trenera Lecha Poznań, Macieja Skorży na tym etapie rozgrywek liczą się zwycięstwa a nie styl, choć w czwartek szkoleniowiec Kolejorza nie ukrywał, że nie jest zadowolony z formy swojej drużyny.

O Wiśle i meczu w Płocku

– „Wisła Płock bardzo mocno zmieniła sposób gry. To zespół, który za kadencji nowego trenera chce budować akcje już od bramkarza, chce grać krótkimi podaniami i w ataku pozycyjnym. To wcześniej raczej nie miało miejsca, to duża zmiana Wisły. W Szczecinie wiślacy wyszli bez żadnej presji i może to im sprzyja. Wisła w meczu z Pogonią stosowała wiele ryzykowanych rozwiązań i nie miała z tym problemu będąc drużyną konsekwentną w grze.”

– „Przed nami spore wyzywanie, sam jestem ciekawy tego meczu. Trener Pavol Stano mówił, że chce grać ofensywną, atrakcyjną piłkę i to robi. Nie możemy pozwolić, by w czymkolwiek przeciwnik nas zaskoczył. O motywacji nawet nie chcę mówić. Jeżeli któryś z zawodników nie rozumiałby powagi sytuacji, to oznaczałoby, że pomyliliśmy się w wyborze piłkarzy do naszej szatni. Musimy to spotkanie wygrać.”

O ostatnich przygotowaniach

– „Poza Bartkiem Salamonem i Arturem Sobiechem, którzy trenują indywidualnie w tym tygodniu wszyscy byli do mojej dyspozycji. Ten mikrocykl treningowy był ostatnim z tak dużymi obciążeniami. To był ostatni moment, gdzie mogliśmy mocniej popracować, szczególnie we wtorek i w środę mocno trenowaliśmy. Musimy być teraz ostrożni w treningach, przed nami dużo meczów w krótkim czasie, nie możemy przedobrzyć, ponieważ zespół musi być do każdego spotkania optymalnie przygotowany.”

O formie Lecha Poznań

– „Drużyna jest na dobrej drodze do tego, aby rozegrać dobry mecz w Płocku. Wiosną nie możemy złapać swojego rytmu, wydawało się, że możemy złapać ten rytm poprzez spotkania w Szczecinie, w Zabrzu i z Rakowem. Nie udało się tego zrobić, teraz mieliśmy za to mecze z Jagiellonią, ze Śląskiem i z Legią, gdzie znowu nie udało się wygrać ostatniego spotkania. Nie możemy utrzymać wysokiej formy, są duże wahania dyspozycji.”

– „Trzeba się zastanowić skąd bierze się gorsza forma. Jesienią nie mieliśmy tylu problemów, co teraz. Nie było tylu infekcji, kontuzji, mieliśmy wtedy do wykorzystania cały zespół podczas treningów. Teraz są inne mikrocykle, na przykład Joao Amaral przed meczem z Legią trenował dzień przed spotkaniem. Zimą długą przerwę miał też Mikael Ishak, zimowy okres przygotowawczy był najtrudniejszy, jaki kiedykolwiek przechodziłem.”

– „W naszym systemie skrzydłowi są bardzo podatni na zmęczenie. Na bokach mieliśmy też sporo kontuzji, na przykład Adriel Ba Loua nie przeszedł okresu przygotowawczego, później miał kolejny uraz. Sytuacja ze skrzydłowymi jest daleka od idealnej.”

– „Również nie jestem zadowolony z formy piłkarzy, ale wierzę, że końcówka sezonu będzie efektywna w tym wszystkim, co robimy. Teraz mniej będzie mi zależało na efektownej grze, zależy mi na takiej grze, aby zdobywać punkty. Na tym etapie sezonu musimy patrzeć na punkty.”

– „W naszej drużynie brakuje umiejętności podejmowania szybkich decyzji. Zastanawialiśmy się w sztabie, dlaczego tak jest. Mamy kreatywnych piłkarzy i oni nie zadowalają się prostymi zagraniami. Czasem zamiast oddać strzał czy zagrać prostą piłkę, próbujemy szukać skomplikowanych rozwiązań przez co nie utrzymujemy tempa akcji czy nie oddajemy dobrego uderzenia. Nad tym elementem musimy pracować, trzeba szybciej podejmować decyzje.”

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <

The post Efektywność w grze zamienić na punkty first appeared on KKSLECH.com - KKS Lech Poznań - Serwis nieoficjalny.