Chilwell: Długo na to czekałem
We wczorajszym, wygranym 5:0 przez Anglię meczu z Andorą na listę strzelców wpisał się Ben Chillwel. Obrońca Chelsea został alarmowo ściągnięty na zgrupowanie i wystąpił w reprezentacji po raz pierwszy od marca. Dla Anglika to pierwszy gol strzelony dla swojej kadry.
To niesamowite. Gram w reprezentacji już od trzech lat, więc zdobycie pierwszego gola było wyjątkowe. Czekałem kilka minut na celebrację. ale to niesamowite uczucie i jestem tym bardzo podekscytowany - mówi Chilwell, dla którego to dopiero piąty mecz w tym sezonie
Nie zagrałem ani minuty na Euro, choć stanowiłem część zespołu, ale takie rzeczy zdarzają się w piłce. Każdy ma okresy w swojej karierze, w których sprawy nie układają się po jego myśli. Co musisz zrobić? Po prostu musisz się upewnić, że ciężko trenujesz i jesteś gotowy kiedy nadarzy się okazja - masz być przygotowany aby wykorzystać i pokazać, że powinieneś grać.
Jestem bardzo dumny za każdym razem, gdy wkładam narodową koszulkę, teraz po prostu chciałem wejść na boisko i dać do myślenia selekcjonerowi na kolejne mecze. Sama gra dla Anglii jest wyjątkowym uczuciem a zdobycie bramki w zwycięskim meczu to dodatkowy bonus.