Afera z lewymi dyplomami sportowców. "To mógł być wabik"
0
3
- Pan doktor D. został zatrzymany w 2019 roku. Dziwi mnie zatem, dlaczego do tej pory nie przesłuchano Roberta Lewandowskiego, którego dyplom jest w zbiorach D. Być może sam piłkarz nie miał świadomości, że jego dane zostały tak wykorzystane - mówił w TOK FM dr Marek Wroński.