Większe niż zwykle derby z Tottenhamem

Niekwestionowanym hitem dziesiątej kolejki Premier League są derby północno-zachodniego Londynu, w których Chelsea zagra z Tottenhamem. Mecz ten jest również starciem dwóch wielkich postaci na ławkach trenerskich - Franka Lamparda i Jose Mourinho. Czy historia zatoczy koło i uczeń znów pokona mistrza?

Po rozegraniu dziewięciu spotkań Chelsea z dorobkiem osiemnastu punktów zajmuje trzecie miejsce tabeli. Na fotelu lidera z dwudziestoma oczkami niespodziewanie znajduje się Tottenham, która ma dwa punkty przewagi nad The Blues.

Spore pieniądze wydane w letnim oknie transferowym przez Chelsea sprawiły, ze pojawiły się wobec niej duże oczekiwania dotyczące wyników i stylu gry. Na początku sezonu zdarzyły się wpadki, np. remisy 3:3 z West Bromem i Southampton, ale wraz z upływem czasu było coraz lepiej.
Kluczowy okazał się transfer Edouarda Mendy’ego, który dał londyńczykom duży spokój w bramce. Cała linia defensywna zaczęła grać lepiej, a jeżeli dodamy do tego świetnych zawodników w ataku, nie możemy się dziwić, ze The Blues radzą sobie bardzo dobrze.

The Blues nie przegrali od 29 września, gdy po rzutach karnych w 1/8 finału Pucharu Ligi musieli uznać wyższość…Tottenhamu. W Champions League Chelsea przewodzi w swojej grupie i jest już pewna awansu do fazy pucharowej.

Tottenham na inaugurację sezonu 2020/2021 przegrał u siebie z Evertonem, co wywołało lawinę negatywnych opinii. Jak się później okazało, było to złe miłego początki, ponieważ Koguty są na fotelu lidera Premier League. Wiele osób narzeka na styl podopiecznych Jose Moutinho, ale przecież to oni rozbili Manchester United aż 6:1. Są także na drugim miejscu pod względem liczy strzelonych bramek, lepsi są jedynie The Blues.
W Lidze Europy mają dziewięć punktów i ustępują tylko drużynie z Antwerpii, z którą przegrali na wyjeździe 0:1.

Jose Mourinho od momentu objęcia Tottenhamu rywalizował z Chelsea już trzykrotnie. W lidze musiał uznać wyższość zespołu Franka Lamparda, ponieważ u siebie przegrał 0:2, a na wyjeździe 1:2. Koguty okazały się lepsze natomiast w Pucharze Ligi.
Portugalski menedżer rywalizował przeciwko The Blues dwanaście razy, z czego wygrał pięciokrotnie wygrał, a sześć razy przegrał. Zdarzył się także jeden remis.


Frank Lampard na przedmeczowej konferencji prasowej poinformował, że wszyscy zawodnicy są do jego dyspozycji, w tym Christian Pulisic, który zmagał się z problemami zdrowotnymi .
W Tottenhamie nie zagrają kontuzjowani: Toby Alderweireld i Erik Lamela. Drobny uraz ma Hugo LLoris, ale to nie powinno wykluczyć Francuza z udziału w derbach.