Niewiele niewiadomych, Lechowych już więcej
Pojutrze o 18:00 na łącznie 8 stadionach odbędzie się 30. kolejka piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2019/2020. To specyficzna seria spotkań, pierwsza taka w trwających rozgrywkach w której wszystkie mecze rozpoczną się o tej samej porze. Przed ostatnią kolejką sezonu zasadniczego niewiele jest niewiadomych.
Znana grupa A i grupa B
30. kolejka sezonu 2019/2020 nie będzie należała do bardzo emocjonujących. Pierwszy raz w historii reformy ESA 37 przed ostatnią serią spotkań rozgrywek zasadniczych wiadomo już, kto zagra w grupie A (miejsca 1-8) a kto w grupie B (pozycje 9-16).
Dwa kluby zawsze w górnej ósemce
Reforma ESA 37 obowiązuje nieprzerywanie od sezonu 2013/2014. Od tego czasu jedynie 2 kluby zawsze grały w górnej ósemce, a są nimi Legia i Lech. Lech rok temu do ostatnich minut 30 kolejki nie był pewny udziału w grupie mistrzowskiej, decydujący mecz z Jagiellonią przegrał, ale pomógł jemu wtedy wynik spotkania Zagłębia z Wisłą. W tym sezonie takiego problemu już nie będzie.
Ważny mecz o utrzymanie
Przed 30. kolejką wiadomo na pewno, które drużyny zajmą w niedzielę, 14 czerwca około 20:00 miejsce numer 1, 2 i 16. Znane są też 3 zespoły, które do zmagań grupy B przystąpią będąc w strefie spadkowej. Niezwykle istotny mecz czeka Wisłę. Jeśli krakowianie pokonują w Gdyni miejscową Arkę wtedy odskoczą jej na aż 9 punktów, a wtedy „Arkowcy” realnie będą już pogrzebani. Sytuacja Korony również stałaby się wówczas bardzo ciężka jeśli kielczanie ulegliby pojutrze Kolejorzowi.
Najciekawsza rywalizacja o miejsca 3-8
Przed 30. kolejką najciekawiej zapowiada się rywalizacja o lokaty 3-8. Będący na pudle Śląsk ma przed niedzielą raptem 2 oczka przewagi nad siódmą Jagiellonią. O co grać ma ósma Lechia. Jeśli lechiści przegrają w Szczecinie wtedy Pogoń odjedzie im na 5 oczek, a w razie odwrotnego rezultatu gdańszczanie polepszą swoją pozycję wyprzedzając „Portowców”. Kandydatów do zajęcia 3 i 4. lokaty nie brakuje. Kto zakończy sezon zasadniczy w pierwszej czwórce wówczas w fazie finałowej zagra u siebie 4 razy a tylko 3 na wyjazdach. Jeśli po 30. kolejce 2 ekipy będą miały na swoim koncie po tyle samo punktów wtedy o wyższym miejscu decyduje bilans w dwumeczu. W przypadku gdyby 3 kluby miały tyle samo oczek wówczas istotna jest tzw. „mała tabelka”.
Lech 3, 4, 5, 6 a może 7?
Lech na pewno zachowa 4. miejsce jeśli wygra w Kielcach. Na 3. miejsce realnie ma małe szanse. Musiałby liczyć na ŁKS, który byłby zmuszony urwać coś Śląskowi we Wrocławiu. Jeśli Lech nie poradzi sobie w Kielcach wówczas 4. miejsce będzie bardzo zagrożone, bowiem Cracovia podejmuje u siebie słabą tej wiosny Wisłę Płock. Remis w Kielcach da Lechowi na pewno 5. miejsce, gdyż poznaniacy mają korzystny bilans w dwumeczu z Pogonią i równy z Jagiellonią, ale lepszy ogólny bramkowy. Za to w przypadku przegranej w Kielcach oraz przy bardzo złych innych wynikach nasz zespół zasadniczy może jeszcze zakończyć na 7. pozycji.
3. Śląsk Wrocław 46
4. Lech Poznań 46
5. Cracovia Kraków 45
6. Pogoń Szczecin 44
7. Jagiellonia Białystok 44
8. Lechia Gdańsk 42
VAR na 4 meczach
Z wiadomych przyczyn system VAR nie będzie obecny podczas wszystkich meczów 30. kolejki. Główni arbitrzy z VAR-u będą mogli skorzystać podczas spotkań Korona – Lech, Cracovia – Wisła P., Arka – Wisła oraz Jagiellonia – Piast. W dodatku nie wszystkie mecze w całości będą transmitowane. Fani Kolejorza bój z „Koroniarzami” obejrzą na szczęście na Canale Plus Sport 2. Ponadto zostanie pokazany pojedynek Arki z Wisłą, Górnika z Legią oraz Jagiellonii z Piastem.
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <