Azpilicueta: Musimy poprawić grę w polach karnych

Po porażce z Evertonem Cesar Azpilicueta wezwał swoich kolegów z zespołu do lepszej gry i pokazania silniejszej mentalności, zwłaszcza w obliczu rozpoczęcia ciężkiego, świątecznego harmonogramu Premier League.

Nie rozpoczęliśmy tego spotkania zbyt dobrze mimo, że wiedzieliśmy, że Everton będzie chciał pokazać swoją reakcję na zmianę szkoleniowca, zwłaszcza że grali u siebie. Nie poradziliśmy sobie wystarczająco dobrze - powiedział Hiszpan.

W ciągu pierwszych pięciu minut pozwoliliśmy sobie na wpuszczenie bramki po dośrodkowaniu, a przecież wiedzieliśmy, że na tym odcinku są niebezpieczni, po stracie gola bylismy w tarapatach. Po rozpoczęciu drugiej połowy znów straciliśmy bramkę, w tych kluczowych momentach nie byliśmy wystarczająco silni, aby sobie z nimi poradzić.

Mentalność drużyny jest bardzo ważna, a odpowiednia gra co kilka dni jest kluczem do bycia topowym zespołem, dziś zabrakło nam tej mentalności, brakowało chęci walki z zespołem, który w przeciwieństwie do nas chciał to robić. Chyba nie byliśmy wystarczająco silni psychicznie, aby sobie z tym poradzić.

Chelea to zespół, który traci najwięcej bramek na wyjazdach w Premier League. Aktualnie w ośmiu wyjazdowych spotkaniach londyńczycy wpuścili aż 17 goli.

Obrona to odcinek, na którym musimy się poprawić, ale w tej chwili nie jesteśmy wystarczająco silni zarówno w swoim polu karnym jak i polu karnym rywala. Wpuszczamy zbyt wiele bramek, a kiedy sami stwarzamy sobie szanse, nie wykorzystujemy ich. To poważny problem, w futbolu musisz być mocny w obu polach karnych, więc musimy nad tym popracować.

Naszym celem jest zwycięstwo w każdym meczu, we wtorek gramy mecz z Lille który będzie dla nas jak finał, stawką jest faza pucharowa Ligi Mistrzów. Musimy wygrać, aby awansować, nie możemy zagrać takiego spotkania jak z Evertonem. Liga Mistrzów to najwyższy poziom i musimy być na to przygotowani.