Relacja z trybun: Koniec wesela...
0
3
Swego czasu mecze Legii z Widzewem były ligowymi klasykami, którymi emocjonowała się cała Polska. Na boisku trwała zazwyczaj walka o mistrzostwo kraju, na trybunach bluzgi słane były z olbrzymią intensywnością, zaś podczas wyjazdów na Widzew każdy legionista musiał się liczyć z obserwowaniem nadlatujących kamieni z obu stron sektora gości. Stąd swego czasu jeździliśmy tam w kaskach. Minęły lata i RTS gra dziś w trzeciej klasie rozgrywkowej, ma nowy stadion, z którego nieco trudniej ukruszyć kawał betonu, a i w sektorze gości pojawiły się siatki, które mają uniemożliwiać ulubioną łódzką sprawność, czyli kamionkę.