Piłka nożna
Dodaj wiadomość
Wiadomości

Dogrywka: ŁKS – Lech 1:2

0 5

Dogrywka – cykl będący dopełnieniem pomeczowych materiałów w tym analizy pomeczowej, szybkich wniosków, plusów i minusów danego spotkania oraz Waszych ocen. W tych artykułach nawet 2 dni po każdym meczu ligowym oceniamy konkretne spotkanie w wykonaniu Kolejorza wybierając dodatkowo najlepszą oraz najgorszą akcję Lecha Poznań w rywalizacji z ligowym przeciwnikiem.



Najlepsza akcja meczu:

4 minuta – Szybka kontra środkiem boiska zakończyła się równie szybkim golem dla Lecha. Darko Jevtić na naszej połowie nieźle popracował w defensywie, odebrał piłkę, ta szybko trafiła do Pedro Tiby, który będąc ewidentnie w gazie rozprowadził cały kontratak. W doskonałym momencie zagrał prostopadle do Joao Amarala zamiast do Christiana Gytkjaera. Portugalczyk zdążył z podaniem mimo interwencji stopera ŁKS-u, który w pewnym momencie odkleił się od Gytkjaera postanawiając dojść do Tiby. Nie zdążył, piłkę przejął Amaral, który nie był na spalonym po tym jak prawy defensor łodzian kryjący Jóźwiaka nie wyszedł na czas do przodu. Lech w tej sytuacji wyprowadził wzorową, szybką kontrę wykorzystując wysokie ustawienie obrońców ŁKS-u.

null
null
null
null
null
null
null
null

Najgorsza akcja meczu:

34 minuta – Mickey van der Hart przesadził z wiarą w swoje umiejętności gry nogami. Źle dograł piłkę, ta została przejęta przez zawodnika ŁKS-u, który przytomnie rozegrał całą akcję wykorzystując złe ustawienie defensywy. Cała nasza obrona w tej sytuacji została zaskoczona przez ŁKS, Pedro Tiba stojąc bliżej prawej strony odpuścił przeciwnika, w polu karnym trzech lechitów niemal wpadło na siebie i co najgorsze żaden z nich nie dał rady zablokować mocnego strzału Ramireza, który wpakował piłkę tuż przy naszym prawym słupku. Tego gola nie byłoby gdyby nie przede wszystkim złe, trochę nonszalanckie podanie Van der Harta.

null
null
null
null
null
null
null

Najszybszy zawodnik Lecha Poznań podczas meczu:

32,50 km/h – Puchacz

Przebiegnięte kilometry przez piłkarzy Lecha Poznań podczas meczu:

11,72 km – Tiba
11,28 km – Muhar
10,92 km – Jóźwiak
10,85 km – Jevtić
10,52 km – Puchacz
10,20 km – Gumny
10,20 km – Crnomarković
9,57 km – Rogne
9,45 km – Gytkjaer
8,13 km – Amaral
3,84 km – Van der Hart
2,76 km – Marchwiński
1,64 km – Tomczyk
1,38 km – Moder

Statystyki biegowe Lecha Poznań:

Pokonany dystans: 112,53 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 117
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 474
Najwięcej sprintów w Lechu: 23 – Puchacz

> źródło danych



Najlepszy piłkarz według KKSLECH.com:

5 – Pedro Tiba jest i był prawdziwym liderem Lecha Poznań. Powrót na „8” świetnie zrobił Portugalczykowi, który w sobotę ponownie zaliczył najwięcej kontaktów z piłką notując najwięcej podań. Miał w sumie 4 kluczowe zagrania (najwięcej w Lechu), oddał 2 strzały, 1 celny, zaliczył asystę, przebiegł najwięcej kilometrów w Kolejorzu oraz wygrał aż 83% pojedynków 1 na 1 (najwięcej w Lechu). Werdykt może być tylko jeden = Pedro Tiba był w sobotę najlepszy. Kto ma wątpliwości niech przypomni sobie jeszcze akcję lewą flanką w końcówce po której wyczerpany już pomocnik zdołał celnie zagrać do Pawła Tomczyka. Wtedy ręce same składały się do oklasków.

Najsłabszy piłkarz według KKSLECH.com:

2 – Christian Gytkjaer w sobotę nie miał swojego dnia. Piłka nie szukała go w polu karnym, Duńczyk rzadko dochodził do podań, sprawiał wrażenie ociężałego zawodnika, miał problemy z wygrywaniem pojedynków bark w bark (tylko 35% udanych) oddając przez 81 minut raptem 1 niecelny strzał. Tak bywa. Każdy zawodnik ma kryzys, Christian Gytkjaer miał go w sobotę i wypada wierzyć, że w kolejnym meczu będzie lepiej.

Ocena pracy trenera:

4 – Przede wszystkim Dariusz Żuraw podjął dobrą decyzję desygnując na prawą flankę Joao Amarala zamiast Macieja Makuszewskiego. Portugalczyk odpłacił się golem, 4 strzałami i 3 kluczowymi podaniami grając w tym meczu lepiej od drugiego skrzydłowego Kamila Jóźwiaka. Sam Lech w pierwszej połowie wyglądał bardzo fajnie, gra się kleiła, zespół był dobrze umotywowany rozgrywając w pierwszych 45 minutach dobre zawody. Po przerwie gra siadła, a sam trener chyba mógł trochę wcześniej przeprowadzić zmiany. Za to mały minusik przy czwórce.

Ocena pracy sędziego:

2 – Daniel Stefański nie do końca panował nad boiskowymi wydarzeniami. Przede wszystkim w pierwszej połowie oszczędzał chamsko grających zawodników ŁKS-u i nie napominał ich kartkami. Sędzia z Bydgoszczy dopiero po przerwie obiektywnie prowadził mecz częściej sięgając do kieszonki, kiedy należało to zrobić. Nie był to łatwy mecz do prowadzenia, walki było dużo, fauli także. Już dawno kibice w komentarzach nie mieli tyle uwag do arbitra co w sobotę.

Poziom meczu:

3 – Lech wygrał pierwszy mecz wyjazdowy od 21 grudnia 2018 roku i to jest najważniejsze. Nie zmienia to jednak faktu rozegrania w sobotę przez naszą drużynę dwóch różnych połów. Ta druga jest do przemilczenia przez kibiców oraz do analizy przez sztab szkoleniowy wraz z piłkarzami. Tak grać nie można co nie ulega żadnej wątpliwości. Innym razem Kolejorz może już nie mieć tyle szczęścia.

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







Загрузка...

Comments

Комментарии для сайта Cackle
Загрузка...

More news:

Read on Sportsweek.org:

ŁKS Łódź
KKS Lech Poznań
KKS Lech Poznań
KKS Lech Poznań

Inne sporty

Sponsored