Powstanie wielkopolskie oparło się o... sport. On był jak wóz Drzymały
0
34
Członkowie towarzystw sokolich szydzili z piłkarzy. - My trenujemy szermierkę, strzelectwo, biegi, zapasy, by być gotowym do walki. Wy tylko taplacie się w błocie w pogoni za piłką. To błazenada - mówili. To jednak piłkarze pierwsi stanęli do strajku przeciw germanizacji, a potem do walki w powstaniu wielkopolskim. 27 grudnia to jego rocznica.