Rowerem po wyspie Krk

Chorwacja od lat przyciąga turystów krystalicznie czystym morzem i malowniczymi krajobrazami. Dla rowerzystów jednym z najbardziej atrakcyjnych miejsc może być wyspa Krk – druga największa wyspa Adriatyku, która oferuje niezliczone możliwości aktywnego wypoczynku.

 Dlaczego Krk jest idealny dla rowerzystów?

• Różnorodność tras:
  • Krk to wyspa o zróżnicowanym terenie, co sprawia, że każdy rowerzysta znajdzie tu coś dla siebie. Są tu zarówno łatwe trasy wzdłuż wybrzeża, idealne na rodzinne wycieczki, jak i bardziej wymagające szlaki górskie dla doświadczonych.
• Malownicze krajobrazy:
  • Podczas rowerowej wyprawy po Krk można podziwiać zapierające dech w piersiach panoramy, błękitne morze, skaliste wybrzeże, zielone wzgórza, winnice i gaje oliwne.
• Dobrze oznakowane szlaki:
  • Wyspa Krk posiada kilka szlaków szutrowych, które są dość dobrze oznakowane, co ułatwia orientację i planowanie wycieczek.
  • Przez środek wyspy prowadzi asfaltowa droga rowerowa z Sveti Ivan Sepici do Punat. Naszym zdaniem nie należy traktować jej, jako głównej atrakcji, co najwyżej, jako szybki łącznik do wytyczonych wcześniej szlaków.
• Atrakcje turystyczne:
  • Podczas rowerowej podróży można zwiedzić urokliwe miasteczka, takie jak Krk, Vrbnik czy Baška, zabytkowe kościoły, ruiny rzymskich budowli oraz liczne zatoczki i plaże. Niestety nie wszędzie można wjechać rowerem.
  • Można też dojechać do bardziej osobliwych atrakcji jak jaskinia Biserujka, Podwodny park Punat. W niektórych zatokach można skorzystać z leczniczych kąpieli błotnych.

Nasz plan na zwiedzenie wyspy był bardzo prosty – objechać wyspę szlakiem Camino Krk.
Oficjalnie szlak mierzy ok 140 km. My podzieliliśmy go na 4 dni – 4 pętle. Ponieważ jest to szlak pieszy to trafiły się bardzo trudne, kamieniste sekcje. Idealne na trening na enduro. W przeważającej większości jeździliśmy po drogach szutrowych. Jedyny nieprzejezdny odcinek to ten pod mostem prowadzącym na wyspę Krk. Powstało tam osuwisko i jedyna możliwość to przejście z rowerem na plecach lub górą przy wjeździe na most przez parking. Bez względu na wariant oba odcinki są dość karkołomne.

Przejechaliśmy 250 km. Taki dystans nadal nie pozwala na dotarcie do wielu ciekawych miejsc, jednak daje ogólne wyobrażenie o tej ciekawej i różnorodnej wyspie.

Najlepszy czas na rowerowe wycieczki to wiosna i jesień, kiedy temperatury są łagodniejsze. My byliśmy w połowie października. Naszym zdaniem to bardzo dobra pora z kilku powodów.

• Jeśli będzie padać to będzie to ciepły deszcz a woda w morzu nadal będzie cieplejsza niż u nas latem w Bałtyku Za to w słoneczne dni będzie bardzo przyjemnie.
• Mniejszy ruch turystyczny, znacznie większy wybór parcel na kempingu, brak kolejek w obiektach gastronomicznych.
• Zważywszy, że część szlaku prowadzi przez malownicze wioski, winnice i gaje oliwne, pozwala to poznać nie tylko tradycyjną kulturę i krajobrazy wyspy a przede wszystkim przyjrzeć się jesiennym zbiorom oliwek i winogron.

Książkowy przewodnik wspomina też, że nad wyspą unoszą się zapachy rozmaitych ziół. Co ciekawe mimo tak późnego okresu wegetatywnego, w powietrzu nadal unosiły się słodkie i przyjemne zapachy. Głównie lawendy a w bliżej domostw czy na kempingu słodkawe zapachy roślin ozdobnych.