Roman
Po kilku asfaltowych sezonach (intensywnych bardziej lub mniej) na mojej podstawowej Univedze, zatęskniłem za mniej utwardzonymi drogami. I tak postanowiłem, że sprawię sobie górala. Wymagania jak i budżet nie były wygórowane, nie jeżdżę ostro, głównie po asfalcie rowerem crossowym więc nie napalałem się na używane maszynki powyżej 600zł.
Zacząłem jednak tworzyć swój mały warsztat rowerowy i postanowiłem, że górala jednak zbuduję sam. Udało mi się drogą darowizny od znajomego zdobyć ramę.
Okazało się, że wraz z ramą dostałem widelec, mostek, kierownicę i mechanizm korbowy a producentem ramy jest firma Romet. Wczesną jesienią 2017 roku zabrałem się do realizowania swojego planu, który zakładał dość (a nawet baaaardzo) budżetową budowę roweru górskiego do spokojnych przejażdżek drogami leśnymi. Poniżej lista zamontowanych części:
Mechanizm korbowy: SR Suntour XR
Pedały: Neco WP97D
Przerzutka tylna: Shimano Tourney RD-TZ50 6rz.
Przerzutka przednia: Shimano Tourney FD-TZ30
Manetki: Shimano SL-TZ20 3/6
Wolnobieg: Shimano MF-TZ20 6rz.
Łańcuch: Accent AC-601
Koło przód: znalezione na strychu po starym góralu
Koło tył: Kands Maxx 26''
Opony: Kenda K-886
Hamulce: Tektro C-310
Jak widać wszystko jest najprostsze, tanie jak się da i dość prehistoryczne. Oczywiście jestem w pełni świadomy, że za pieniądze wydane na złożenie Romana mógłbym kupić coś lepszego w tej klasie. Jednak miałem ogromną satysfakcję z budowy tego roweru a jeszcze większą radochę mam śmigając nim po lesie ze świadomością, że wszystko w nim działa jak należy i jest to moja zasługa.
Przelanie wiedzy teoretycznej na gotowy do jazdy rower stało się bodźcem do realizowania kolejnych projektów, które zapewne pojawią się na moim profilu :)
Ok to tyle.
I pamiętajcie, że pomimo tylu rodzajów rowerów, półek cenowych itp najważniejszy jest fun z jazdy :)
Pozdrawiam!
Więcej szczegółów na stronie Roman
Więcej szczegółów na stronie Roman