Komentarz do wpisu: Jak znieść piłkę nożną ..., wielmozny.pan.przecinek
"pieniadze niszcza rywalizacje"
rywalizacja odbywa się na szczytach jakości futbolowej.
w Ameryce nikt nie narzeka, ze NBA zabija rywalizacje w koszykowce, NFL w footballu, a NHL w hokeju czy MLB w baseballu.
problem Eurppy jest taki, że nadal nie ma własnej NBA, i to mimo iż rywalizacja w ligach krajowych, jak zostało powiedziane, prawie nie istnieje.
gdzie istnieje rywalizacja ligowa ?
o rety, tam gdzie największa kasa ! w Anglii. tytuł City w tym roku zdobyło nie kasą, bo nie ma przewagi personalnej czy zaplecza nad rywalami, ale wspaniałą grą w piłkę, która była/jest efektem pracy najlepszego trenera piłkarskiego na świecie z zespołem pomocników oraz zestawem niezwykle uzdolnionej młodzieży.
moze się mylę, bo historia obchodzi mnie szczątkowo, ale czy AC milan nie odnosił swoich najwięskzych sukcesów za pieniądze pana Berlusconiego, cieszącego się ugruntowaną reputacją ?
czy wobec tego należy je pomniejszyć ?
A Real Madryt hojnie traktowany przez reżim i z nim sympatyzujący ?
A Liverpool, którego kibice winni są tragedii na Heysel ?
i tak mozna wyliczać. gdyby chcieć wszystko to honorować, pamiętać i mieć wobec tego wyrzuty sumienia, to trzeba by oglądac mecze klęcząc na grochu i w papierowej torbie na głowie, a potem podpisać petycje, aby wszystkie mecze piłkarskie rozpoczynać minutą ciszy z powodu historii róznych niegodziwości i wstydów z nią związanych.
don't blame the game
gra jest czysta, w ostateczności zawsze chodzi o honorowa rywalizację na boisku, bo dzięki niej ludzie są lepsi, dzieciaki mają idoli, świat jest piękniejszy.
jesli wiec w grę wchodzą brudne pieniądze, to - jak i Goethego - zła pragnąc dobro czynią.
dzieciak nie rozumie, dlaczego tata każe nie oglądać City albo Neymara w koszulce PSG, bo grają za toksyczne pieniądze. dla niego to tylko piłka. I ta piłka nie gwarantuje powodzenia interesom właścicieli sejfu.
poza tym, jesli ktoś zarzuca rosyjskim pieniądzom, że są złe, to na czym opiera swój program ?
rosyjscy oligarchowie dorobili się na prywatyzacjach rozmaitych. szemranych, ofk, ale w Polsce było inaczej ? tyle że skala inna, bo kasa mniejsza do podziału.
czy gdyby pan Chodorkowski wszedł ze swoimi miliardami w futbol, to też byłaby to brudna kasa ?
kasa z ropy ? problem tutaj byłby wtedy, gdyby kraje bogaące się na surowcach naturalnych oszukiwały swoich kontrahentów, a z tego co wiadomo, to raczej bywa na odwrót.
toksyczna kasa szejków ? gangsterów ?
pretensje można mieć do prawodawców, któzy np wciąż tabuizując narkotyki, prostytucję czy hazard przycyzniają się do powstawania fortun tych, którzy za łapówki dla polityków, prokuratorów i sędziów kręcą biznesy na tych polach.
I LUDZI tzreba winić, za LUDZI trzeba by się wstydzić, bo przecież to oni nabijają kabzę bonzom przestępczego światka. Nie pal zioła, nie chadzaj na córy Koryntu, nie graj w ruletkę - świat bedzie lepszy, moze piłka będzie czystsza , kasa czysta ?
wybieraj tylko uczuciwych polityków, mimo ze tacy nie istnieją, więc nie chodź na wybory, niech się sami wybierają, co sytuacji nie zmieni, ale efekty tego stanu rzeczy wyrzutów sumienia nie ukoją w obu przypadkach ?
można się nieźle zakręcić.
rywalizacja odbywa się na szczytach jakości futbolowej.
w Ameryce nikt nie narzeka, ze NBA zabija rywalizacje w koszykowce, NFL w footballu, a NHL w hokeju czy MLB w baseballu.
problem Eurppy jest taki, że nadal nie ma własnej NBA, i to mimo iż rywalizacja w ligach krajowych, jak zostało powiedziane, prawie nie istnieje.
gdzie istnieje rywalizacja ligowa ?
o rety, tam gdzie największa kasa ! w Anglii. tytuł City w tym roku zdobyło nie kasą, bo nie ma przewagi personalnej czy zaplecza nad rywalami, ale wspaniałą grą w piłkę, która była/jest efektem pracy najlepszego trenera piłkarskiego na świecie z zespołem pomocników oraz zestawem niezwykle uzdolnionej młodzieży.
moze się mylę, bo historia obchodzi mnie szczątkowo, ale czy AC milan nie odnosił swoich najwięskzych sukcesów za pieniądze pana Berlusconiego, cieszącego się ugruntowaną reputacją ?
czy wobec tego należy je pomniejszyć ?
A Real Madryt hojnie traktowany przez reżim i z nim sympatyzujący ?
A Liverpool, którego kibice winni są tragedii na Heysel ?
i tak mozna wyliczać. gdyby chcieć wszystko to honorować, pamiętać i mieć wobec tego wyrzuty sumienia, to trzeba by oglądac mecze klęcząc na grochu i w papierowej torbie na głowie, a potem podpisać petycje, aby wszystkie mecze piłkarskie rozpoczynać minutą ciszy z powodu historii róznych niegodziwości i wstydów z nią związanych.
don't blame the game
gra jest czysta, w ostateczności zawsze chodzi o honorowa rywalizację na boisku, bo dzięki niej ludzie są lepsi, dzieciaki mają idoli, świat jest piękniejszy.
jesli wiec w grę wchodzą brudne pieniądze, to - jak i Goethego - zła pragnąc dobro czynią.
dzieciak nie rozumie, dlaczego tata każe nie oglądać City albo Neymara w koszulce PSG, bo grają za toksyczne pieniądze. dla niego to tylko piłka. I ta piłka nie gwarantuje powodzenia interesom właścicieli sejfu.
poza tym, jesli ktoś zarzuca rosyjskim pieniądzom, że są złe, to na czym opiera swój program ?
rosyjscy oligarchowie dorobili się na prywatyzacjach rozmaitych. szemranych, ofk, ale w Polsce było inaczej ? tyle że skala inna, bo kasa mniejsza do podziału.
czy gdyby pan Chodorkowski wszedł ze swoimi miliardami w futbol, to też byłaby to brudna kasa ?
kasa z ropy ? problem tutaj byłby wtedy, gdyby kraje bogaące się na surowcach naturalnych oszukiwały swoich kontrahentów, a z tego co wiadomo, to raczej bywa na odwrót.
toksyczna kasa szejków ? gangsterów ?
pretensje można mieć do prawodawców, któzy np wciąż tabuizując narkotyki, prostytucję czy hazard przycyzniają się do powstawania fortun tych, którzy za łapówki dla polityków, prokuratorów i sędziów kręcą biznesy na tych polach.
I LUDZI tzreba winić, za LUDZI trzeba by się wstydzić, bo przecież to oni nabijają kabzę bonzom przestępczego światka. Nie pal zioła, nie chadzaj na córy Koryntu, nie graj w ruletkę - świat bedzie lepszy, moze piłka będzie czystsza , kasa czysta ?
wybieraj tylko uczuciwych polityków, mimo ze tacy nie istnieją, więc nie chodź na wybory, niech się sami wybierają, co sytuacji nie zmieni, ale efekty tego stanu rzeczy wyrzutów sumienia nie ukoją w obu przypadkach ?
można się nieźle zakręcić.