Piłka siatkowa
Dodaj wiadomość
Wiadomości

Zwątpienia nie było, ale trudne momenty tak. Libero o budowie formy PGE GiEK Skry

PGE GiEK Skra choć jeszcze niedawno mogła mieć obawy, że w razie powinięcia się nogi, gra w fazie  play-off może jej uciec. Po dwóch ostatnich meczach sytuacja się odwróciła, a forma zespołu Gheorghe Cretu wystrzeliła. Faza play-off jest już niemal pewna, a faworyci zaczynają się obawiać Łomacza i jego gromady. – . Ostatnie mecze pokazały, jaką siłą i jaką jakością dysponujemy. Jak potrafimy wychodzić z trudnych sytuacji. Wydaje mi się, że ciężko pracowaliśmy od początku sezonu na to żeby to w końcu wyglądało tak, jak to wygląda teraz – powiedział w rozmowie ze Strefą Siatkówki Kajetan Marek, libero PGE GiEK Skry.

 

Zaskoczyli postawą

Ostatnie kolejki pokazały zupełnie inną odsłonę PGE GiEK Skry. Czy to jest taka gra drużyny, jaką chcieliście pokazywać od początku sezonu, choć trochę to wcześniej nie wychodziło?

Kajetan Marek: Zdecydowanie nasza gra wygląda lepiej. Ostatnie mecze pokazały, jaką siłą i jaką jakością dysponujemy. Jak potrafimy wychodzić z trudnych sytuacji. Wydaje mi się, że ciężko pracowaliśmy od początku sezonu na to żeby to w końcu wyglądało tak, jak to wygląda teraz. Myślę, że nadal są rezerwy, aczkolwiek długo wyglądało to tak, że trenowaliśmy świetnie. Bardzo dobrze wyglądaliśmy na treningach, a w meczach nie potrafiliśmy tego pokazać. Te dwa mecze pokazały, że potrafimy grać w siatkówkę na wysokim poziomie. Ciężka praca przynosi efekty, więc kontynuujemy ją i liczymy na więcej.

Trochę czasu zajęło wam dojście do formy, w której jesteście w stanie najlepszych pozostawić w pokonanym polu. Choć wcześniej trochę drażniliście czołówkę, o wygraną było trudno. Jak się wtedy czuliście? Nie deprymowało was to trochę, nie mieliście chwil zwątpienia i nie podcinało wam to skrzydeł?

Myślę, że chwili zwątpienia nie mieliśmy, ale rzeczywiście kilka meczów było takich, w których byliśmy blisko zdobycia punktów czy chociaż doprowadzenia do tie-breaka i to z mocniejszymi czy wyżej notowanymi rywalami. A tutaj w drugiej rundzie było kilka meczów przegranych po tie-breakach. Było to deprymujące, ale wydaje mi się, że cała ta grupa od początku sezonu wierzy w ten projekt i wierzy w dobry wynik. Tak naprawdę po każdym z tym meczów zaczynaliśmy nowy tydzień z nową energią i z celem, że więcej się to nie zdarzy i kolejny mecz już wygramy. Zdecydowanie momentu zwątpienia nie było, ale trudne momenty rzeczywiście były.

 

Faworyci na łopatkach

W ostatnich meczach mało kto na was stawiał, a jednak dwie czołowe drużyny nie ugrały z wami nawet punktu. To chyba taki mocny mentalny kopniak i ogromna motywacja na tę dalszą część sezonu?

Już w pewnym momencie przegraliśmy kilka meczów z rzędu. Wprawdzie po tie-breakach więc punkty do tabeli dopisywaliśmy, ale niedosyt pozostawał. Wtedy pojechaliśmy do lidera tabeli i zagraliśmy naprawdę dobrą siatkówkę. Pokonaliśmy ich i to już nam dało dużego kopa. Więc teraz na Wartę przed własną publicznością wyszliśmy pewnie, przy super atmosferze, bo hala Energia pękała w szwach. Świetnie się gra przy tylu kibicach na trybunach. Po prostu teraz kontynuowaliśmy naszą dobrą grę i zdecydowanie jest to nasz dobry moment. Dalej dobrze byłoby kontynuować po prostu tę naszą dobrą grę. Jak będziemy tak grać w siatkówkę, to na pewno będzie to przynosiło pozytywne rezultaty.

Choć na początku sezonu wygrywaliście mecze, to wygrywaliście je z drużynami potencjalnie porównywalnymi lub słabszymi. Później przyszedł ten gorszy moment, gra z czołówką i tracone punkty. Perspektywa gry w play-off troszkę się oddalała. Pojawiła się presja?

Presja towarzyszy nam tak naprawdę cały czas. To jest generalnie bardzo silna liga i presja jest przy każdym meczu. Można wygrać z każdym i przegrać z każdym. Widać to po różnych drużynach, które ogrywają najlepszych, a później tracą punkty z drużynami z dołu tabeli. Na każdy mecz trzeba wychodzić skoncentrowanym i w każdym meczu walczyć na maksa. Wtedy dopiero można myśleć o jakichś większych celach. Rzeczywiście od początku sezonu mówiliśmy,  że naszym celem jest faza play-off i tak naprawdę od początku sezonu w tej ósemce jesteśmy. Aczkolwiek te dwa ostatnie mecze dały nam większy oddech, gdyż rzeczywiście byliśmy na granicy i potrzebowaliśmy tych dodatkowych punktów. Fajnie, że wcześniej po drodze nie traciliśmy jakoś głupio punktów, choć nie udawało się wygrywać z faworytami. Tego trochę nam brakowało i dobrze, że w końcu się to udało.

Ciężka praca popłaca

W tych ostatnich meczach świetnie grała cała drużyna PGE GiEK Skry. Także ty notowałeś bardzo dobre występy i solidnie prezentowałeś się w drugiej linii. Jak się obecnie czujesz  fizycznie? Czy to jest ta forma, czy do tego „maxa” jeszcze brakuje?

Obecnie jest dobrze. Generalnie zmagamy się jak większość ligi z różnymi wirusami, problemami. Ja też miałem swoje problemy, nawet całkiem sporo. Nie pamiętam takiego sezonu, żebym tak często zmagał się z jakimiś infekcjami. Teraz jest już okej. Wydaje mi się, że czuję się dobrze i fizycznie zrobiłem w tym roku bardzo duży postęp. To procentuje. Czy może być lepiej, zobaczymy.

Koniec rundy zasadniczej też nie będzie dla was łatwy. Silna Resovia, mocny Projekt w terminarzu. Który z tych meczów będzie trudniejszy?

Na każdy mecz trzeba wychodzić skoncentrowanym. Za każde spotkanie dostaje się takie same punkty do tabeli. Tak naprawdę nie ma znaczenia kto przyjeżdża. Trzeba wyjść na maksa skoncentrowanym. Dobrze przygotowani taktycznie jesteśmy zawsze. Trzeba walczyć o punkty i je wyrywać. Tak naprawdę czy to będzie Projekt, czy Resovia, czy Norwid na koniec rundy, czy teraz ważny mecz z Barkomem na potwierdzenie tej naszej bardzo dobrej dyspozycji. W każdym meczu musimy dać z siebie maksimum i wtedy możemy liczyć na pozytywny rezultat. Czy Projekt czy Resovia – ostatnimi dwoma meczami pokazaliśmy, że możemy wygrywać z każdym, nawet z liderami. Nie mamy nic do stracenia, walczymy o ważne dla nas punkty w tabeli. Mam nadzieję, że potwierdzimy tę naszą dobrą dyspozycję i będziemy już wygrywać do końca.

Artykuł Zwątpienia nie było, ale trudne momenty tak. Libero o budowie formy PGE GiEK Skry pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.

Comments

Комментарии для сайта Cackle
Загрузка...

More news:

Siatka.org (Strefa Siatkówki – Mocny Serwis)
Siatka.org (Strefa Siatkówki – Mocny Serwis)
Siatka.org (Strefa Siatkówki – Mocny Serwis)

Read on Sportsweek.org:

Siatka.org (Strefa Siatkówki – Mocny Serwis)
Siatka.org (Strefa Siatkówki – Mocny Serwis)
Siatka.org (Strefa Siatkówki – Mocny Serwis)

Inne sporty

Sponsored