Liga Mistrzów. Włosi bez szans – pokaz siły Warty
Aluron CMC Warta Zawiercie mocnym akcentem zakończył fazę grupową Ligi Mistrzów. Zawiercianie pokonali włoskie Allianz Milano 3:0 i zameldowali się w ćwierćfinale.
ZE SPOKOJEM I MOCĄ ZAGRYWKI
Obie ekipy postawiły na mocne ciosy od początku. Zawiercianie jako pierwsi odskoczyli na 5:2 po dwóch świetnych zagrywkach Karola Butryna. Kolejne mocne uderzenie atakujący dołożył po przerwie dla trenera rywali. Dystans się utrzymywał, choć włoska ekipa też nie zwalniała ręki w polu serwisowym. Wkrótce na 9:9 zagrywką wyrównał Edoardo Caneschi. Sytuacja była dynamiczna i zmieniała się na korzyść to jednych, to drugich. Różnice punktowe robiły głównie dobre zagrywki. Gdy Yacine Louati zatrzymał Butryna, jedno „oczko” więcej mieli gracze z Mediolanu – 17:18. Chwilę później lider Warty zrehabilitował się na 21:19. Zawiercianie wytrzymali ciśnienie, a piłkę setową wywalczyli potrójnym blokiem na Mateju Kazijskim. Chwilę później było po secie.
CEL WYKONANY
Gospodarze znali słaby punkt przyjęcia rywali i celowali w Kazijskiego. Gdy Bartosz Kwolek skończył z przechodzącej, było 2:0. Chwilę później przewaga zawiercian wzrosła do czterech „oczek”, a zagrywka znów odegrała kluczową rolę. Nieczytelnie dla rywali rozrzucał piłki Miguel Tavares, co przełożyło się na wynik 11:5. Wicemistrzowie Polski rozkręcali się coraz bardziej. Świetnie funkcjonował system blok-obrona, nieomylny był Kwolek. Po włoskiej stronie brakowało sposobu na rywali i wkrótce było już 16:8. Przyjezdni trochę podziałali blokiem ale nawet kilka odrobionych punktów nie odmieniło sytuacji Allianz Milano. Cel został wykonany i zawiercianie zapewnili sobie bezpośredni awans do ćwierćfinału – 25:21.
KRÓTKA STRATA KONCENTRACJI I POWRÓT
W trzecim secie zgasła koncentracja zawiercian. Popełnili kilka błędów własnych, czego skutkiem była strata 2:4. Rozegrał się też Davide Gardini. Mimo wszystko zawiercianie cały czas deptali rywalom po piętach. Zniwelowali stratę na 11:12 ale zdecydowanie za dużo psuli zagrywek. Rolę lidera przejął Aaron Russell, a pierwsze prowadzenie w tym secie dał as serwisowy Mateusza Bieńka – 18:16. Końcówka należała już do Warty. Po raz kolejny kapitalne wejście na zagrywkę zaliczył Butryn, a po antence zaatakował Ferre Reggers i dystans wynosił już 22:18. Ostatni punkt blokiem zdobył Bieniek.
Aluron CMC Warta Zawiercie – Allianz Milano
(25:22, 25:21, 25:19)
Składy zespołów:
Warta: Kwolek (11), Bieniek (8), Butryn (18), Russell (14), Gladyr (3), Tavares (1), Perry (libero) oraz
Allianz: Caneschi (4), Porro (2), Louati (5), Schnitzer (3), Reggers (10), Kazijski (5), Catania (libero), Staforini (libero) oraz Larizza (3), Barotto, Gardini (6) i Tatsunori
Zobacz również:
Wyniki i tabela Ligi Mistrzów – grupa C
Artykuł Liga Mistrzów. Włosi bez szans – pokaz siły Warty pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.