TAURON Liga. Beniaminek kapitalnie zaczął rok
Sokół & Hagric Moglino jest jednym z zespołów, które muszą bardzo mocno walczyć o utrzymanie w TAURON Lidze. Niezwykle ważny krok do tego celu mogilanki zrobiły pokonując na wyjeździe #VolleyWrocław 3:1.
MOGILNIAŃSKA ŚCIANA
Lepszy początek zawodów należał do przyjezdnych, które po kontratakach Wiktorii Przybyło i błędzie wrocławianek miały trzy oczka zaliczki (5:2). W dalszym ciągu ze zmiennym szczęściem atakowały gospodynie. Te dopiero po punktowym bloku i błędzie w ataku Sokoła cieszyły się z remisu (9:9). Obydwie drużyny wzajemnie czytały swoją grę (12:12), choć znacznie częściej były to mogilnianki (15:12). Ekipa z Wrocławia niekiedy popełniała błędy własne, wynik jej uciekł (20:15). Reagował podwójną zmianą Bartłomiej Dąbrowski, ale obraz nie zmienił się po sam koniec. Punktowy blok dołożyła jeszcze Agnieszka Cur-Słomka, a w partię w kontrze zakończyła Przybyło (25:18).
POWTÓRKA GRY BLOKIEM
Początek kolejnej partii to istne szaleństwo w grze blokiem Sokoła. Ten po czterech postawionych ‘ścianach’ wygrywał 5:1. Nie zwalniała mimo to ręki Wiktoria Kowalska, dołożyły blok i zagrywkę wrocławianki. Po asie Judyty Gawlak był remis 6:6. Gra toczyła się punkt za punkt, dochodziło do pojedynczych błędów z obu stron (10:10). Coraz częściej dawała o sobie znać Ivana Jeremić. Po wygranych dwóch długich akcjach na prowadzeniu były przyjezdne (12:10). Obydwie drużyny nie utrzymywały pierwszej akcji, dobrze grając w obronie (14:14, 18:15). Naprzemiennie dla swoich drużyn punktowały Przybyło i Kowalska, po uderzeniach drugiej z nich Volley miał kontakt (18:17). Wrocławianki za bardzo jednak falowały w ofensywie, przez co rezultat ponownie im odjechał (21:17). Ze zmiennym szczęściem atakowała też Jeremić. Asem w końcówce popisała się Sandra Świętoń, autowy atak Joanny Chorąży domknął odsłonę (25:19).
ODDECH OKRASZONY NERWAMI
Wrocławianki wzięły się do pracy. Przy serii zagrywek Adrianny Szady prowadziły 5:1. Punktowały blokiem. Mimo kontaktu ze strony przyjezdnych – te miały duże kłopoty w ataku. Po autowym uderzeniu oraz dwukrotnym zatrzymaniu ponownie miały dużą stratę (11:6). Gospodynie mimo chwilowego rozluźnienia i roztrwonionej przewagi po dwóch błędnych atakach (14:13) wiodły prym w przedłużonych wymianach. Skutecznością imponowała w nich Kinga Stronias (19:14, 22:15). Na boisko zawitała Sandra Barambas, zmiana zaczęła procentować. Po kontratakach atakującej, a także asie Jeremić przyjezdne pewnie szły po remis (23:22). Duże problemy z przyjęciem posiadały wrocławianki, zwycięzcę musiała wyłonić gra na przewagi. W tej większą mocą dysponowały goposdynie, które po bloku na Przybyło złapały oddech (27:25).
CZTERY BLOKI DAŁY WYRAŹNY IMPULS
Zespół z Mogilna wrócił do dobrej gry na starcie partii. Po atakach Przybyło i Cur-Słomki Sokół miał dwa oczka zaliczki (4:2). Dominowały długie akcje. Kilkupunktowa przewaga przyjezdnych została zniwelowana po atakach Kowalskiej i bloku na Jeremić (7:7). Po kolejnym błędzie Volley nawet prowadził, ale dwa kolejne bloki Zuzanny Efimienko-Młotkowskiej ponownie odwróciły sytuację na korzyść Sokoła (10:8). Ogromny problem ze sforsowaniem bloku miały wrocławianki, dwukrotnie zatrzymana została Anna Lewandowska (13:8). Wyraźny impuls zyskały podopieczne Mateusza Grabdy, a nie do zatrzymania była Cur Słomka. Gospodynie zostały rozbite (18:9). Reagował zmianami Bartłomiej Dąbrowski, ale oblicze gry nie zmieniło się do końca. Sokoł opuścił Wrocław z kompletem po ataku Cur-Słomki (25:16).
MVP: Wiktoria Przybyło
#VolleyWrocław – Sokół & Hagric Moglino 0:3
(18:25, 18:25, 27:25, 16:25)
Składy zespołów:
Volley: Stronias (11), Lewandowska (8), Łazowska (1), Gawlak (8), Bączyńska (9), Kowalska (22), Pawłowska (libero) oraz Szady, Chorąża (2) i Gierszewska (2)
Sokół: Jeremić (11), Przybyło (22), Szczepańska (2), Efimienko-Młotkowska (10), Brzoska (9), Cur-Słomka (14), Pancewicz (libero) oraz Świętoń (1), Barambas (3) i Gajewska (1)
Zobacz również:
Wyniki oraz tabela TAURON Ligi
Artykuł TAURON Liga. Beniaminek kapitalnie zaczął rok pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.