Paweł Halaba: Mamy poczucie swojej wartości
– Czujemy się silni, bo łapiemy jakiś punkt zaczepienia, nawet z tymi teoretycznie silniejszymi drużynami. Na razie z pierwszej czwórki pokonaliśmy jedynie Jastrzębski Węgiel w spotkaniu o awans do Final Four Pucharu Polski, ale uważam, że był to ważny mecz na podbudowanie – mówi Paweł Halaba. Okazja do powtórzenia wyczynu nadarzy się już w sobotę, gdy Trefl Gdańsk ponownie zmierzy się na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem, a tym razem stawką gry będą punkty w PlusLidze.
W 19. kolejce PlusLigi, siatkarze Trefla Gdańsk udadzą się do Jastrzębia-Zdroju. Zadanie nie będzie należało do najłatwiejszych, bo pomimo sąsiedniej pozycji w tabeli, obie drużyny dzieli aż 13 punktów. W tym sezonie podopieczni Michała Winiarskiego udowodnili już jednak, że potrafią pokonać wyżej notowanego rywala, eliminując Jastrzębski Węgiel z walki o Puchar Polski. – Myślę, że zaryzykujemy tak, jak miało to miejsce w meczu pucharowym. Ostatnio dobrze wyglądamy w polu serwisowym i jeśli utrzymamy ten poziom, to każdy będzie musiał się nas obawiać – przyznaje Paweł Halaba.
– Przed nami jeszcze wiele meczów do rozegrania. Czujemy się silni, bo łapiemy jakiś punkt zaczepienia, nawet z tymi teoretycznie silniejszymi drużynami. Ok, na razie z pierwszej czwórki pokonaliśmy jedynie Jastrzębski Węgiel, ale było to spotkanie o awans do Final Four Pucharu Polski i uważam, że to był ważny mecz na podbudowanie. Mamy poczucie swojej wartości i chcemy awansować do fazy play-off – dodaje przyjmujący.
Mimo wszystko Halaba może mówić o udanym powrocie do PlusLigi. Jest drugim po Bartoszu Filipiaku, najlepiej punktującym graczem Trefla. Do tej pory zdobył 204 „oczka” i mogłoby ich być zapewne więcej, gdyby nie absencje. Przyjmujący musiał opuścić łącznie cztery spotkania. Ostatnim razem wykluczył go uraz kolana, którego nabawił się podczas rozgrzewki przed meczem z Cerrad Czarni Radom. Ponadto opuścił spotkania z Cuprum Lublin, Visłą Bydgoszcz i GKS Katowice. – To nie jest nic przyjemnego, ale takie jest już życie. W każdej drużynie są kontuzje i od tego nie uciekniemy. Na szczęście w moim przypadku nie są to jakieś duże urazy i za każdym razem szybko wracałem do zdrowia. Nie przeszkodziły mi w utrzymaniu rytmu, bo od początku sezonu utrzymuje poziom, z którego jestem zadowolony – mówi nam Halaba.
Rozmawiał Damian Konwent – więcej w serwisie sport.trojmiasto.pl
Artykuł Paweł Halaba: Mamy poczucie swojej wartości opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.