Sensacja w świecie tenisa. Świątek rośnie groźna rywalka. Niebywałe, co wyprawia
0
2
Danielle Collins nie przestaje zadziwiać i po wygranym turnieju WTA 1000 w Miami z powodzeniem rywalizuje w Charleston. Tam w ćwierćfinale w dwóch setach pokonała Elise Mertens i przedłużyła fantastyczną passę zwycięstw. Gdyby udało jej się dłużej utrzymać taką dyspozycję, z pewnością byłaby zagrożeniem nawet dla tenisistek ze ścisłej czołówki. Można żałować, że za kilka miesięcy nie będziemy oglądać jej na kortach.