Prezes Motoru już się wygadał. Ujawnił prawdę ws. transferu
Po tym, jak z Motoru Lublin odszedł Wiktor Przyjemski, wielu sugerowało miejscowym działaczom szturm na giełdzie transferowej i poszukiwanie nowego juniora. Problem jednak w tym, że możliwości były bardzo ograniczone, bo najlepsi zawodnicy już mieli klub. Poza tym zdecydował jeszcze jeden ważny aspekt. O wszystkim powiedział prezes Jakub Kępa.

