Polski siatkarz znowu szaleje we Włoszech. A mistrzostwa świata coraz bliżej
Kamil Semeniuk od początku sezonu regularnie zalicza dobre występy w barwach Sir Susa Scai Perugia i nie inaczej było w niedzielnym meczu z Allianz Milano. Ekipa Polaka triumfowała pewnie, w jednej z partii wręcz nokautując rywali. Przyjmujący kadry Nikoli Grbicia "szalał" na parkiecie - był jedną z wyróżniających się postaci, tylko Ołeh Płotnycki zdobył więcej punktów niż on. Zespół Polaka wysłał jasny sygnał - jego forma przed klubowymi mistrzostwami świata jest coraz wyższa.

