Dramat reprezentantki Polski, to już pewne. „Jest nam bardzo przykro”
45 minut i koniec. Nina Patlon oficjalnie ogłosiła, że mistrzostwa Europy dla kontuzjowanej Pauliny Dudek już się skończyły. - Jest nam bardzo przykro, bo to naprawdę ciężkie momenty – podkreśla bramkarka Kinga Szemik.