To była niezwykła batalia Świątek i Collins. Powrót z 1:4 dał Polce awans
Gdybyśmy mieli stworzyć ranking najbardziej wymagających przeciwniczek dla Igi Świątek, to Danielle Collins z pewnością znalazłaby się w ścisłej czołówce. Polka ma co prawda doskonały bilans 7-2 w bezpośrednich potyczkach, ale panie często rozgrywały zacięte spotkania. Na sobotę przypadło ich 10. starcie, tym razem o awans do czwartej rundy Wimbledonu. Gdy obie po raz ostatni spotkały się ze sobą na Szlemie, wówczas oglądaliśmy niezwykły powrót raszynianki. W ramach przedmeczowej zapowiedzi wspominamy tamten pojedynek.