Polak robi furorę na Wimbledonie, a tu taka wiadomość. Majchrzak bez ogródek
Dla Kamila Majchrzaka tegoroczny Wimbledon na razie układa się, jak w bajce. Polak nie robił sobie większych nadziei na to, że osiągnie satysfakcjonujący wynik w Londynie, tymczasem po dwóch rundach jest największym objawieniem spośród wszystkich Polaków. Wczorajsza batalia z Amerykaninem Ethanem Quinnem była przyczynkiem do tego, by 29-latek przypomniał sobie, że jest w miejscu skrojonym pod siebie. Wymienił kilka atutów, które sprawiają, że nie ma zamiaru łatwo zejść ze zwycięskiej ścieżki.