Nie żyje "rosyjski Hulk". Miał 35 lat. Fatalny "kontrakt śmierci"
0
7
Nie żyje Nikita Tkaczuk, znany również jako "rosyjski Hulk". Wiadomość przekazała jego żona Maria. 35-letni kulturysta w ciężkim stanie trafił do szpitala w Petersburgu w zeszły piątek. Niedługo później zmarł. Zdaniem rosyjskich mediów do jego śmierci przyczyniły się środki na przyrost masy mięśniowej. Mężczyzna miał nawet podpisać kontrakt, w którym zobowiązał się do ich zażywania.