W Legii był niewypałem. Niebywałe, co robi teraz. Fenomen
0
22
Sandro Kulenović w 2017 r. przyszedł do Legii Warszawa jako olbrzymi talent i materiał na świetnego napastnika. Na polskich boiskach zupełnie się jednak nie sprawdził i po dwóch latach stołeczny klub oddał go do Dinama Zagrzeb za 1,6 mln euro. W tym sezonie 25-latek udowadnia, że Legia popełniła wówczas błąd. W sobotę zanotował kolejne trafienie i to w klasyku, który może zadecydować o mistrzostwie Chorwacji.