To aż niewiarygodne. Strzelił pięknego gola i się załamał
0
0
Cosenza jest już niemal pewna spadku z Serie B. I nic dziwnego, bo piłkarze ostatniej drużyny ligi wcale nie ułatwiają sobie zadania. W sobotnim meczu z Brescią gospodarze już od 26. minuty przegrywali 0:1. Ten wynik zawdzięczali Aldo Florenziemu. Pomocnik Cosenzy strzelił bramkę samobójczą. To się zdarza, ale rzadko kiedy są to trafienia tak wyjątkowej urody. Włoch strzelił gola w samo okienko!