Red Bull degraduje kierowcę! Nie ma odwrotu. Wystarczyły dwa wyścigi
0
0
Oczkiem w głowie władz Red Bulla jest Max Verstappen, co owocuje tytułami. Drugi kierowca zespołu nie może liczyć na takie zaufanie. Media podają, że Red Bullowi zabrakło już cierpliwości do Liama Lawsona z Nowej Zelandii. Wszystko wskazuje na to, że zespołowym kolegą Verstappena przy Grand Prix Japonii będzie już zupełnie inny kierowca. Wszystko jednak zostaje w rodzinie Red Bulla.