Guardiola wskazał winnego porażki z Realem. Brutalna szczerość
0
0
Zdziwieni? Przecież to, co zobaczyliśmy przeciwko Realowi Madryt, widzieliśmy w grze Manchesteru City już wcześniej. Znów się rozpadli, znów popełnili przedszkolne błędy, znów roztrwonili przewagę, znów przegrali - 2:3. Miał rację Pep Guardiola, gdy dzień wcześniej rzucał monetą.