Sezon bojerowy – nadal na standby
Z zaplanowanych dwóch startów w Finlandii wyszły nici, a przyczyną byla pogoda, która spłatała figla organizatorom. Po prostu nie było lodu… Sprzęt mam przygotowany i cierpliwie czekam na lód, który prawdopodobnie pojawi się pod koniec grudnia na naszych jeziorach. Aktualna prognoza pogody wygląda optymistycznie.
10-11 stycznia Finowie planują rozegranie regat ale jeżeli lód będzie u nas to raczej się tam nie wybiorę. To zbyt długa podróż.
Po 20 stycznia lecę do USA na mistrzostwa Ameryki Północnej i Stanów Zjednoczonych. Mam sprzęt w Chicago a więc logistycznie będzie dużo łatwiej. Tam już dawno mróz skuł lodem większość dużych jezior, jest to już taki trend od kilku lat. U nich nie widać takiego ocieplenia jak u nas.
Po powrocie będzie chwila przerwy a w połowie lutego odbędą się organizowane przez naszą flotę mistrzostwa świata i Europy. Mamy taką nadzieję, że zima pokaże się z tej prawdziwej strony i że duże jeziora mazurskie będą miały odpowiednią grubość lodu.
Życzę wszystkim wesołych świąt Bożego Narodzenia oraz pomyślności i zdrowia w Nowym Roku.
pozdrowienia z Majd

