LVDST – dzień 2
Prognozowany silniejszy wiatr niestety nie pokazał się i wróciliśmy do portu krótko przed 19.00. Opóźniony o ponad godzinę start do 25 milowego wyścigu rozegraliśmy przy słabych podmuchach, które niestety nie są sprzymierzeńcem naszego ciężkiego jachtu.
Mimo dobrego startu i poprawnego rozegrania pierwszej części halsówki wyprowadzającej z zatoki, systematycznie traciliśmy dystans do lżejszych i dużo szybszych jachtów naszych rywali. Charakterystyka trasy i równy wiatr nie pozostawiały nam realnych opcji taktycznych, na zrobienie czegoś ,,szczególnego’’.
Zajęliśmy 7 miejsce, za trzema wyścigowymi jachtami klasy mini maxi 72, które nie powinny ścigać się z nami oraz za trzema nowoczesnymi Wally 100. I to jest bardzo dobre wynik w tej flocie jachtów.
Dzisiaj jest dzień wolny od wyścigów, a na piątek i sobotę prognoza zapowiada słaby wiatr…