Wioślarstwo z historią i kulturą w tle
Ponad osiemset zawodniczek i zawodników z 53 krajów rozpocznie dziś w Płowdiw rywalizację w młodzieżowych mistrzostwach świata. W gronie 313 osad, które w środowe popołudnie przystąpią do walki o medale, znalazło się siedem polskich łodzi – trzy kobiece i cztery męskie. Nasz skiffista, olimpijczyk z Rio de Janeiro Natan Węgrzycki-Szymczyk jest wymieniany przez ekspertów w gronie kandydatów do złotego medalu.
W ostatnich latach w MMŚ piękną historię zapisała kobieca czwórka podwójna. Marta Wieliczko, Olga Michałkiewicz, Katarzyna Zillmann i Krystyna Lemańczyk zdobyły przed rokiem w Rotterdamie złoty medal, powtarzając sukces z 2015 roku z Płowdiw.
Wymienione wyżej zawodniczki z powodzeniem startują wśród seniorek. Czy tegoroczne reprezentantki na MMŚ w czwórce podwójnej Joanna Śliwińska, Weronika Jagodzińska, Katarzyna Boruch i Katarzyna Malinowska pójdą w ślady swoich koleżanek?
- Oczywiście bardzo byśmy wszyscy tego chcieli – mówi trener naszej czwórki podwójnej kobiet, Mariusz Kowal. – Na pewno zawodniczkom ambicji i woli walki nie zabraknie. Konkurencja na torze w Płowdiw będzie jednak bardzo silna. Osady Holandii, Nowej Zelandii i Rumunii mają za sobą starty w Pucharze Świata. Będą też medalistki młodzieżowych mistrzostw świata sprzed roku.
Tor w Płowdiw jest doskonale znany sympatykom kajakarstwa i wioślarstwa. W ostatnich latach na miejscowym obiekcie rywalizowano w wielu międzynarodowych imprezach. Za rok wioślarze będą walczyć tutaj o medale mistrzostw świata seniorów. Warto dodać, że w 2019 miasto, drugie co do wielkości w Bułgarii, będzie Europejską Stolicą Kultury.
Nasza ekipa zamieszkała w położonym tuż obok toru małym, przytulnym hotelu. Tegoroczne MMŚ będą doskonałym testem przed przyszłorocznym czempionatem globu.
Wczoraj w miejscowym amfiteatrze odbyła się ceremonia otwarcia, w programie której nie zabrakło miejsca na zabawę i taniec. Następnie uczestników zabrano na zwiedzanie starej dzielnicy Płowdiw. Jak informuje wikipedia z odkryć archeologicznych przeprowadzonych na terenie miasta i w jego pobliżu wynika, że było ono zamieszkane na długo przed I tysiącleciem p.n.e. Do IV stulecia p.n.e. znajdował się tu warowny gród Traków o nazwie Eumolpias.
- Biało-czerwoni bardzo ładnie zaprezentowali w czasie ceremonii otwarcia. Oby było podobnie w czasie sportowej części mistrzostw – zakończył Mariusz Kowal.