Piłka nożna
Dodaj wiadomość
Wiadomości

Ostatni etap jesieni – 7 meczów w 26 dni

0 11

Powoli kończy się trzecia tej jesieni, dwutygodniowa i listopadowa przerwa na kadrę, w nocy z wtorku na środę swoje obowiązki reprezentacyjne zakończy ostatni z powołanych lechitów. Przed poznaniakami jest IV ostatni etap jesieni, czyli okres od zakończenia listopadowej aż do końca rundy.

Mistrzowie Polski w dniach 23 listopada – 18 grudnia 2025 rozegrają łącznie 7 meczów na 3 różnych frontach, a od 23 listopada o 11 grudnia będą rywalizować co 3-4 dni. W ciągu 26 dni rywalizacji czekają nas ostatnie 3 pojedynki Ekstraklasy, 3 mecze w ramach Ligi Konferencji oraz jedno spotkanie w Pucharze Polski.

Lech Poznań zagra u siebie 3 razy, w tym raz w Ekstraklasie. Na pozycję lidera po rundzie jesiennej nie ma szans, za to szanse na podium podczas przerwy zimowej są już tylko matematyczne. Celem Kolejorza na ostatnie 3 jesienne kolejki jest zdobycie jak największej liczby punktów po to, aby wiosną było w ogóle o co grać. To samo dotyczy Pucharu Polski, dnia 3 grudnia na Górnym Śląsku nie ma miejsca na potknięcie.

Ostatni i IV etap jesieni 2025 będzie również kluczowy w europejskich pucharach. Lech Poznań na razie jest na 23. pozycji w fazie ligowej Ligi Konferencji musząc być najniżej na 24. miejscu, żeby wywalczyć awans do wiosennej części tych rozgrywek. Mistrzowie Polski potrzebują co najmniej 4 punktów w ostatnich 3 meczach, by z 7 oczkami na swoim koncie dostać się do 1/16 finału rozgrywek.

Ostatni etap jesieni jest bardzo, ale to bardzo ważny w kontekście przyszłości wciąż aktualnego Mistrza Polski, wyniki osiągnięte w dniach 23 listopada – 18 grudnia zdecydują nie tyle co o odbiorze 2025 roku, który z racji majowego tytułu już jest udany a o tym, jaki może być kolejny 2026 rok. Stawka na każdym froncie jest duża, możemy się jakoś wybronić lub w grudniu zawalić cały sezon, a wtedy zwolnienie Nielsa Frederiksena jeszcze przed świętami nie będzie niespodzianką. Co czeka Lecha Poznań właśnie do świąt? O tym więcej poniżej.

16. kolejka Ekstraklasy, Lech Poznań – Radomiak Radom (niedziela, 23 listopada, godz. 14:45)

W tym sezonie Lech po przerwie na kadrę jeszcze nie wygrał, u siebie zdobył raptem punkt w 2 meczach i stracił aż 4 gole. Mecze z Radomiakiem w Poznaniu nigdy nie należały do łatwych, najczęściej przepychaliśmy je jednym golem mając z tym rywalem duży kłopot. Tym razem będzie podobnie, radomianie po przyjściu Goncalo Feio odżyli, wygrali ostatnie 2 mecze, strzelili w nich 5 goli, a sam Portugalczyk będzie mocno zdeterminowany, by odegrać się za 2 porażki z nami w ubiegłym sezonie. Lech Poznań w tym sezonie ligowym nie umie grać przy Bułgarskiej notując kompromitujący bilans ligowy 2-4-2, gole: 13:15 tracąc mniej bramek przed własną publicznością tylko od będącej w strefie spadkowej Termaliki Nieciecza. Już dziś wiadomo, jak Lech Poznań zagra w tym spotkaniu, lewy pomocnik Capita czeka już na rajdy lewą stroną, by ukłuć gospodarzy po kontrze. Sztab szkoleniowy nie wyciągnął wniosków z meczów z Cracovią, Koroną, Zagłębiem, Pogonią czy Motorem, więc już tego nie zrobi. 23 listopada będzie miała miejsce akcja „Kibicuj z klasą”, która zawyży frekwencję, lecz na komplet nie ma szans.

4. kolejka Ligi Konferencji, Lech Poznań – Lausanne-Sport (czwartek, 27 listopada, godz. 18:45)

Arcyważny mecz w kontekście awansu 1/16 finału Ligi Konferencji, prawdopodobnie najważniejszy. Lausanne-Sport to nieobliczalny rywal, jak burza przeszedł kwalifikacje do Ligi Konferencji eliminując m.in. Besiktas Stambuł, w fazie ligowej ma 7 punktów zamiast 9 oczek, bo w doliczonym czasie gry zmarnował rzut karny. Szwajcarzy są szczególnie mocni u siebie, gdzie niedawno umieli rozgromić FC Basel i Young Boys Berno. Mają jednak problem z ustabilizowaniem formy, z LS zagramy u siebie, dlatego faworytem do wygranej w tym spotkaniu będzie Lech Poznań. Będzie zwycięstwo? To zapewne uda się Mistrzom Polski awansować do 1/16 finału.

17. kolejka Ekstraklasy, Wisła Płock – Lech Poznań (niedziela, 30 listopada, godz. 20:15)

Trzy dni po bardzo ważnym meczu z Lausanne-Sport ekipę Frederiksena czeka wyjazd na obiekt Wisły Płock, która wyprzedza Lecha Poznań o 5 punktów mając najlepszą obronę w lidze (10 straconych bramek). Podopieczni Mariusza Misiury w tym sezonie są drużyną własnego boiska, przed własną publicznością zanotowali bilans 6-1-1, gole: 13:4 tracąc u siebie punkty tylko z Jagiellonią Białystok (0:1) oraz z GKS-em Katowice (1:1). Trener Niels Frederiksen nie umie zarządzać zespołem podczas gry co 3-4 dni, przed niedzielnym wyjazdem do Płocka zagramy w czwartek z Lausanne-Sport, po Płocku już w środę w Gliwicach, dlatego zapowiada się na kolejną katastrofę, jeśli „Nafciarze” będą na to spotkanie bardzo mocno nakręceni. Rotacje w Lechu Poznań są pewne, prędzej czy później ciągnący ofensywę Luis Palma znowu nie wystąpi.

1/8 Pucharu Polski, Piast Gliwice – Lech Poznań (środa, 3 grudnia, godz. 20:30)

O awans do 1/4 finału Pucharu Polski przyjdzie nam powalczyć 3 dni po wizycie w Płocku oraz 6 dni po starciu z Lausanne-Sport. W środę, 3 grudnia, o godzinie 20:30 nie ma miejsca na potknięcie, a tymczasem rywal będzie miał więcej czasu na przygotowanie się do tego meczu. Na dodatek forma Piasta Gliwice ostatnio rosła, ponadto sam trener Daniel Myśliwiec zrobi wszystko, by zrewanżować się poznaniakom za styczniową porażkę z Widzewem, gdy Lech znał skład łodzian i jego ustawienie. Lech ma serię 7 kolejnych wyjazdów do Gliwic bez przegranej, ostatni raz poległ z Piastem na wyjeździe w maju ponad 6 lat temu. Wliczając mecze domowe i wyjazdowe Lech przegrał z Piastem tylko raz w ostatnich 13 meczach o stawkę. Niestety każda passa kiedyś się kończy, kibicom pozostaje wierzyć, że 3 grudnia jakoś uda się przedłużyć dobrą serię.

18. kolejka Ekstraklasy, Cracovia Kraków – Lech Poznań (niedziela, 7 grudnia, godz. 14:45)

Lech Poznań ligowe zmagania zakończy przy Kałuży. Lech od 1948 roku, czyli od pierwszego meczu z Cracovią zwyciężył w Krakowie tylko 10 razy, w tym 7 razy w lidze. Akurat rok temu 19 października 2024 roku wygrał pod Wawelem 2:0 i ten rezultat 7 grudnia 2025 byłby marzeniem. Lech Poznań będzie wtedy po 4 meczach z Radomiakiem, Lausanne-Sport, Wisłą i Piastem w Pucharze Polski, nie wiadomo czy kryzys będzie wtedy większy, czy może jakimś cudem Kolejorz zacznie z niego wychodzić? Wiadomo jedynie tyle, że nasz zespół będzie miał małe ułatwienie. Poznaniacy zagrają w Gliwicach w środę, Cracovia zaległe spotkanie ligowe z Wisłą w Płocku rozegra w czwartek. Z drugiej strony „Pasy” to jedna z 3 ekip w ligowym sezonie 2025/2026, która u siebie jeszcze nie przegrała notując bilans 4-3-0, gole: 10:4.

5. kolejka Ligi Konferencji, Lech Poznań – FSV Mainz (czwartek, 11 grudnia, godz. 21:00)

Przedostatni zespół w Bundeslidze ma teraz na głowie walkę o uniknięcie degradacji. Podopieczni duńskiego szkoleniowca Bo Henriksena bezpośrednio po wizycie w Poznaniu dnia 11 grudnia zagrają z Bayernem Monachium, ale ciężko powiedzieć, który mecz dla drużyny Mainz 05 będzie ważniejszy. Na ten moment Niemcy mają w fazie ligowej komplet 9 oczek i w każdym meczu Ligi Konferencji grają w przemeblowanym składzie. W grudniu ten przeciwnik także nie zagra w optymalnym zestawieniu, co może być szansą dla Kolejorza nawet na odniesienie zwycięstwa. Jeśli wcześniej niebiesko-biali pokonają Lausanne-Mainz to nawet remis z Mainz będzie bardzo cennym rezultatem.

6. kolejka Ligi Konferencji, Sigma Ołomuniec – Lech Poznań (czwartek, 18 grudnia, godz. 21:00)

Fazę ligową Ligi Konferencji zakończymy 18 grudnia o 21:00 i przy okazji będzie to ostatni mecz Mistrza Polski w 2025 roku. Na razie ciężko powiedzieć, jaka będzie stawka tego meczu dla obu ekip, wiadomo jedynie tyle, że Lech Poznań do spotkania w Czechach będzie mógł się spokojnie przygotować mając wcześniej pełny mikrocykl treningowy. Na dziś Sigma w tabeli fazy ligowej jest przed Lechem Poznań, jest w formie, w lidze czeskiej straciła raptem 8 bramek w 15 kolejkach mając najlepszą obronę w trwającym sezonie. Drużynie z Ołomuńca sprzyja też terminarz w Lidze Konferencji, w spotkaniach z NK Celje i Lincolnem Red Imps da się zrobić nawet komplet 6 oczek. Czy Lech Poznań w czwartek, 18 grudnia będzie potrzebował wygranej w Czechach, aby awansować do 1/16 finału? A może wynik tego starcia nie będzie miał żadnego znaczenia? Wszystko przed nami!


Ile punktów zdobędzie Lech Poznań do końca jesieni? Wyniki mini-sondy w „Na chłodno”, które pojawi się po 18 lub 19 listopada.

Ile punktów zdobędzie Lech Poznań w ostatnich 3 jesiennych meczach ligowych?

Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)

The post Ostatni etap jesieni – 7 meczów w 26 dni first appeared on KKSLECH.com.

Comments

Комментарии для сайта Cackle
Загрузка...

More news:

Read on Sportsweek.org:

ŁKS Łódź
KKS Lech Poznań
KKS Lech Poznań

Inne sporty

Sponsored