Oko na grę: Adriel Ba Loua

W materiach z cyklu „Oko na grę” w każdym oficjalnym meczu Lecha Poznań baczniej obserwowany jest przez nas wybrany wcześniej zawodnik Kolejorza. W każdym spotkaniu wybrany piłkarz zostaje poddawany naszej analizie w tym często także statystycznej. Najpóźniej kilka godzin po meczu publikowane są wnioski na temat jego gry + ogólna ocena występu przeciwko danemu rywalowi.

Adriel Ba Loua po przyjściu do Lecha Poznań szybko wskoczył do składu i stał się podstawowym prawym pomocnikiem. Kolejny występ Iworyjczyka od początku był idealną okazją, by pierwszy raz bliżej przyjrzeć się jego postawie w ramach cyklu „Oko na grę”.

Opis gry:

Lech od początku meczu nie grał dobrze m.in. ze względu na rozczarowującą postawę Adriela Ba Loua. Lewonożny pomocnik mając za plecami prawego obrońcę Joela Pereirę i innych partnerów do gry w środku pola sprawiał wrażenie nieco zagubionego zawodnika, który nie bardzo wiedział, co ma robić. Nie wiadomo czy takie były założenia czy nie, ale Iworyjczyk w pierwszych minutach meczu biegał często w środku pola schodząc na lewą flankę. Później zamieniał się stronami z Jakubem Kamińskim, by w drugiej połowie już na stałe grać na prawej pomocy.

Adriel Ba Loua stał się aktywny po 60 minucie, kiedy Wisła była już trochę zmęczona, Piotr Tomasik miał na swoim koncie żółtą kartkę a na murawie zrobiło się nieco więcej miejsca. W 62 minucie nasz skrzydłowy oddał niecelny strzał, po którym piłka poleciała nad poprzeczką, minutę później uderzył już celnie, jednak tylko w sam środek bramki. W 67 minucie wykonał zagranie po ziemi na około 20-25 metr do Niki Kvekveskiriego, który w tamtej sytuacji próbując przelobować Krzysztofa Kamińskiego posłał piłkę nad poprzeczką. Adriel Ba Loua przez 78 minut gry oddał 4 strzały w tym 1 celny, miał 2 udane dryblingi, nie wykonał żadnego kluczowego zagrania w pole karne, podawał łącznie 29 razy z czego 22 zagrania były celne.

25-latek po przerwie robił wiatr z którego niewiele wynikało. Adriel Ba Loua wdał się uwaga! w zaledwie 4 pojedynki 1 na 1 wygrywając 3 z nich. Na pewno nie można powiedzieć, że Iworyjczyk przeszedł obok meczu, gdyż dużo biegał, starał się być aktywny tylko jakoś tym razem piłka go nie szukała. Zaledwie 4 starcia przez 78 minut gry to jak na skrzydłowego kiepski wynik, Ba Loua w powietrzu nie stoczył żadnego pojedynku, w defensywie nie dał nic, w ofensywie tym razem przyćmili go inni zawodnicy w tym drugi skrzydłowy Jakub Kamiński. W piątek letni nabytek Lecha Poznań byłby jeszcze mniej widoczny, gdyby nie wspomniany celny strzał w drugiej połowie i uderzenie w pierwszej odsłonie, po którym piłka trafiła w słupek.

Tej jesieni kibice Kolejorza widzieli już lepsze występy Adriela Ba Loua, tym razem Iworyjczyk nie zaliczył konkretnych liczb (gol czy asysta), optycznie parę dni temu w stolicy zagrał lepiej niż wczoraj. Trudno jednak wystawić mu ocenę wyjściową (trójkę) skoro Lech Poznań wygrał aż 4:1. W piątkowy wieczór prym w ofensywie wiedli inni zawodnicy, Ba Loua był trochę w ich w cieniu co nie oznacza, że w kolejnym meczu będzie tak samo. We wtorek czy w następny piątek sytuacja może zmienić się o 180 stopni, Iworyjczyk ma ogromne możliwości w ofensywie, w tym roku kalendarzowym na pewno jeszcze wiele razy pokaże się z bardziej efektywnej strony niż wczoraj.

Ocena gry: 4

50. Adriel Ba Loua
Mecz: Lech Poznań – Wisła Płock 4:1 (22.10.2021)
Czas gry: 1-79 min.
Pozycja: lewy pomocnik
Gole: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 0
Czerwona kartka: 0
Kontakty z piłką: 38
Faule popełnione: 1
Był faulowany: 1
Podania: 29
Celne podania: 22
Zagrania kluczowe: 0
Strzały: 4
Strzały celne: 1
Spalone: 0
Dośrodkowania: 5
Pojedynki: 4
Wygrane pojedynki: 3
Odbiory: 0
Straty: 3
InStat index: 264 (8 wynik na 13 sklasyfikowanych piłkarzy Lecha)

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <

The post Oko na grę: Adriel Ba Loua first appeared on KKSLECH.com - KKS Lech Poznań - Serwis nieoficjalny.