Piłka nożna
Dodaj wiadomość
Wiadomości

Trener #DlaPrzyszłości – Jakub Wróblewski

0 23

,,Ludzie sukcesu ciągle się uczą i rozwijają. Ludzie przeciętni uważają, że wszystko już wiedzą” – to motto towarzyszące pracy Jakuba Wróblewskiego, trenera ŁKS U17 i ŁKS U16 w Akademii ŁKS. To właśnie sylwetkę trenera, ale i byłego piłkarza ŁKS-u przedstawiamy w ramach cyklu Trener #DlaPrzyszłości.

Jak trafiłeś do Akademii ŁKS?

Cztery i pół roku temu Mateusz Drzewiecki, ówczesny trener Akademii ŁKS przekazał mi wiadomość że dyrektor Krzysztof Przytuła szuka trenerów. Wysłałem CV, następnie umówiliśmy się na spotkanie, po którym otrzymałem propozycję pracy w roczniku 2006. Bez chwili namysłu przyjąłem ofertę powrotu w roli trenera do macierzystego klubu. Wcześniej pracowałem we Włókniarzu Łódź, AKS SMS, Zjednoczonych Stryków oraz Milan Scoula Calcio, gdzie odpowiadałem za grupy młodzieżowe.

Miałeś epizod jako piłkarz ŁKS-u w Młodej Ekstraklasie. Czego zabrakło, żeby zadebiutować w pierwszej drużynie?

Myślę, że wszystkiego po trochu. Zawsze byłem solidnym zawodnikiem, ale jak widać to wystarczyło tylko na kilka treningów z pierwszym zespołem oraz na wyjazd na jeden mecz pucharu polski z Ruchem Chorzów za kadencji Michała Probierza. Nigdy nie byłem typem „wirtuoza”. Moimi zadaniami na boisku była raczej destrukcja niż kreacja akcji ofensywnych. Zresztą moimi idolami z dzieciństwa byli Grzegorz Krysiak czy Gennaro Gattuso, więc gołym okiem widać, że nie byli to raczej zawodnicy zdobywający dużą ilość bramek.

Skąd pomysł, by pracę zawodową związać z piłką nożną jako trener?

Zaczęło się od tego, że będąc w szkole podstawowej dostałem na gwiazdkę od taty książkę Miłosza Stępińskiego „Taktyka współczesnej piłki nożnej” . Już wtedy miałem ochotę sprawdzić się w tej roli. Objawiało się to tym, że prowadziłem kolegom z klasy treningi na podwórku przed szkolnymi meczami. Po ukończeniu technikum zacząłem studiować Wychowanie w Wyższej Szkole Sportowej gdzie zdobyłem Trenera II klasy, a w ostatnim czasie ukończyłem kurs wyrównawczy UEFA B+A.

W ŁKS-ie odpowiadasz za najstarsze grupy juniorskie, ale też za rocznik naborowy. Jak porównałbyś specyfikę tej pracy?

Myślę, że jest to zupełnie inny rodzaj pracy, gdyż w rocznikach naborowych jest to zabawa, w którą wplatamy elementy piłkarskie  oraz “zarażamy” ich pasją do piłki, zaś w najstarszych grupach juniorskich trzeba ich przygotować do piłki seniorskiej, która brutalnie weryfikuje młodych zawodników. My jako trenerzy mamy zadanie doskonalić umiejętności techniczno-taktyczne, motoryczne, ale też i mentalne, ponieważ często tutaj pojawia się duży problem. W trakcie przygody piłkarskiej mają do czynienia z rówieśnikami a za chwile będą musieli wejść do całkiem innego środowiska czyli szatni seniorskiej, a tam często zdarzają się się ze ścianą. Wierzę jednak w to, że wraz ze sztabem przygotujemy zawodników do odpowiedniego wejścia w piłkę seniorską i któryś z zawodników w niedługim czasie wzmocni rezerwy i później trafi do pierwszego zespołu.

Docelowo chciałbyś stać się trenerem seniorskiej drużyny, czy praca z młodzieżą jest tym, co odpowiada ci najbardziej?

W mojej przygodzie trenerskiej pracowałem już praktycznie na wszystkich szczeblach – od grupy naborowej po rezerwy ŁKS. Na ten moment najbardziej odpowiada mi praca z kategorią, która prowadzę aktualnie czyli juniora (B1, B2), choć nie wykluczam, że w przyszłości podejmę się pracy w piłce seniorskiej.

Ostatnio wznowiłeś granie w lidze Okręgowej. Skąd pomysł i jak ten powrót przebiega?

Od jakiegoś czasu w kalendarzu naszej Akademii wprowadziliśmy środowe wieczorne gry na boisku pod balonem, w których uczestniczyli trenerzy naszej akademii. Wraz z Krystianem Ilnickim i Mateuszem Drzewieckim stwierdziliśmy, że fajnie było by wrócić do gry na pełnowymiarowym boisku. Dostaliśmy propozycję od byłego zawodnika ŁKS-u Radka Surowca i postanowiliśmy pomóc w GLKS Sarnowie\Dalikowie.

Jaki jest Kuba Wróblewski poza Akademią?

Szczęśliwy ponieważ zamiast pracować mogę realizować się w pasji będąc trenerem klubu, w którym spędziłem prawie 20 lat swojego życia. Jestem również osobą, która lubi się rozwijać i gdy tylko mogę jeżdżę na szkolenia lub czytam literaturę związaną z piłką nożną, motoryką czy psychologią.

W domu starasz się wyciszyć od piłki, czy jednak śledzisz rozgrywki piłkarskie w TV?

W wolnej chwili staram się śledzić mecze angielskiej Premier League oraz hiszpańską La Ligę, lecz nie ukrywam, że czasem potrzebuje na krótką chwilę delikatnie odciąć się od piłki i obejrzeć jakiś film lub serial.

Wracając do pracy trenera. Który europejski szkoleniowiec jest najbliższy Tobie? Do kogo chciałbyś przede wszystkim udać się na staż?

Nie mam jednego konkretnego wzorca, staram się od każdego trenera wyciągając to, co ma najlepsze. Najczęściej obserwuje i inspiruje się zespołami Pepa Guardioli, Diego Simeone, Jurgena Kloppa oraz Marcelo Bielsy i staż u każdego z nich byłby spełnieniem moich marzeń.

A skoro jesteśmy już przy stażach, czy miałeś okazję, gdzieś być w Polsce lub za granicą?

Myślę że tutaj jest coś nad czym będę musiał się skupić w najbliższym czasie. Odbyłem dwa staże  w Legii Warszawa, z których sporo wniosłem do swojego warsztatu. Do tej pory zdecydowanie więcej odbyłem szkoleń takich jak: Rozumienie gry Deductor, Coerver Coaching oraz BetterWay- długofalowy rozwój motoryczny czy Phase 1-2 Strenght Conditioning Elite Performance Institut. Aktualnie jestem na studiach podyplomowych Trener Taktyk w Wyższej Szkole Sportu we Wrocławiu.

Jest jakieś motto, którym się kierujesz w życiu lub które przekazujesz swoim zawodnikom?

Zawsze na początku pracy z zespołem powtarzam cytat Diego Simeone ,,Wysiłku się nie negocjuje”. Mam nadzieję, że moi podopieczni biorą sobie te słowa do serca. Jeśli chodzi o mnie, to staram się żyć zgodnie z maksymą: ,,Ludzie sukcesu ciągle się uczą i rozwijają. Ludzie przeciętni uważają, że wszystko już wiedzą”.

Rozmawiał: Mateusz Żegota

The post Trener #DlaPrzyszłości – Jakub Wróblewski appeared first on ŁKS Łódź - oficjalna strona dwukrotnego Mistrza Polski.

Загрузка...

Comments

Комментарии для сайта Cackle
Загрузка...

More news:

ŁKS Łódź
KKS Lech Poznań
Mazur Karczew

Read on Sportsweek.org:

KKS Lech Poznań
KKS Lech Poznań
KKS Lech Poznań

Inne sporty

Sponsored