Piotr Stokowiec "Źli Bogowie wybijali piłkę z bramki Korony"

Dziś chyba źli Bogowie wybijali piłkę z bramki Korony Kielce. Było bardzo dużo sytuacji,ale nie udało się ich zamienić na bramki. Jestem jednak zadowolony z tego remisu był progres w grze co do poprzedniej potyczki z Pogonią Szczecin. Zmiany mają to do siebie, że albo przyniosą pozytywne skutki albo wręcz przeciwnie, a dziś zawodnicy grali na tyle dobrze, że aż do zmiany Tomka Makowskiego, o którą poprosił nie było roszad w składzie. Później na boisko weszli wysocy Kuba Arak i Mateusz Żukowski, bo liczyliśmy, że uda się wygrać ten mecz. Arak przed tym spotkaniem zmagał się z urazem. Czekamy aż do składu wróci Lukas Haraslin i Patryk Lipski, a powinna to być kwestia tygodnia, dwóch. Mimo wszystko liczymy jeszcze na odświeżenie szatni i wzmocnieni rywalizacji poprzez 1-2 transfery jeszcze w tym okienku transferowym. Wiem, że jeden transfer był blisko, ale coś się przedłużyło i nie wiem czy zostanie sfinalizowany. -powiedział po meczu dla stacji Canal Plus trener Lechii Gdańsk Piotr Stokowiec.