Giroud: Nie skreślę marzenia wygrania mistrzostwa Anglii

Olivier Giroud spełnił już latem jedno swoje marzenie - został Mistrzem Świata z Francją, teraz celuje w wygranie mistrzowskiego tytułu Premier League w barwach Chelsea.

Obecnie Chelsea traci osiem punktów do liderującego Manchesteru City, ale Giroud pozostaje optymistą, że jego zespół jest w stanie odrobić tę lukę.

Wolę być w dużym klubie, niż grać co tydzień w mniej prestiżowym zespole. Stawiam sobie przed sobą jeden cel: wygrać Premier League. To moje ostatnie marzenie jako piłkarza, może nawet pragnę tego bardziej niż zwycięstwa w Lidze Mistrzów, bo wiem jak ciężko jest triumfować w Anglii.

W zespole mam kolegów, którzy poznali ten smak, jestem o to trochę zazdrosny. Wiem, że przegraliśmy z Wolverhampton, ale pokonaliśmy Manchester City, więc nie licz że poddam się w swoim marzeniu - mówi Giroud.

Kiedy przegraliśmy z Wolverhampton i wracaliśmy do Londynu, Rudiger mocno mi dokuczał: 'Co cię to obchodzi, przecież masz na koncie Mistrzostwo Świata'. Kovacić, który ma w dorobku trzykrotne wygranie Ligi Mistrzów też twierdzi, że nie ma nic większego niż Puchar Świata, więc może ludzie postrzegają to inaczej. Ja sam twierdzę, że futbol to odwieczny nowy początek - nie możesz spocząć na laurach, tu musisz wciąż udowadniać swoją wartość.