Fabregas o swojej frustracji
Cesc Fabregas po raz kolejny przyznał, że czuje frustrację związaną ze swoją pozycją w zespole Maurizio Sarriego ale jednocześnie podkreślił, że to nie czas na to, aby deklarować jaka będzie jego przyszłość.
Hiszpański pomocnik spadł w hierarchii zespołu za nowo przybyłych zawodników - Jorginho i Mateo Kovacica. Rywalizację w środku pola zacieśnili dodatkowo Ross Barkley i Ruben Loftus-Cheek przez co Cesc Fabregas został ograniczony do występów w meczach pucharowych.
Znam swoją rolę, niestety nie jest ona taka, jakiej bym pragnął, jednak jestem profesjonalistą. Zawsze staram się dać z siebie wszystko niezależnie od tego, czy gram z młodzieżą, czy z pierwszym składem co w tym roku nie zdarza się często. Próbuję robić to co mogę, ale to dla mnie trudna sytuacja.
Zobaczymy, co się stanie, jest za wcześnie na to, aby mówić o swojej przyszłości. Nie poddaję się, nie jestem osobą, która narzeka lub nie daje z siebie wszystkiego. Zawsze jestem w stanie firmować swoją twarzą to w co wierzę.