Astiz: Nie chcieliśmy dać rywalom nadziei
0
0
- Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem 1-0, choć mieliśmy jeszcze kilka sytuacji, po których mogliśmy prowadzić wyżej. Nie mogę powiedzieć, że miałem obawy, ale patrząc na ostatnie wyniki, nie da się ich całkowicie wykluczyć. Dlatego cały czas naciskałem, żebyśmy szli po drugą, trzecią i czwartą bramkę. Wtedy czujesz się bezpieczny, pewny siebie i możesz cieszyć się grą. Chodziło o to, żeby nie dać rywalom żadnej nadziei, bo czasem jedna sytuacja może wszystko odwrócić i znowu mecz się komplikuje. - powiedział trener Legii, Inaki Astiz.

