Relacja z trybun: Wolna majówka!
0
1
W mroźny grudniowy wieczór przyszło nam wspierać Legię na pucharowym meczu w Kielcach. Zapewne większość z nas była przekonana, że to tylko kolejny krok na drodze do trofeum w postaci Pucharu Polski. Niestety, tym razem z Kielecczyzny wracaliśmy w minorowych nastrojach - nie dane nam będzie 2 maja wspierać Legii na stadionie Narodowym. Po stracie bramki w ostatniej minucie dogrywki, robiliśmy dobrą minę do złej gry, śpiewając na melodię hitu z Wiednia - "Aejaejaejaeja wolna majówka...".