Wrocław zdobyty przez Raków. Wystarczyło pięć minut
Dwa błyskawiczne ciosy zadali piłkarze Rakowa w drugiej połowie. Śląsk zdołał odpowiedzieć pięknym strzałem Mateusza Praszelika. Ostatecznie zespół Marka Papszuna wytrzymał napór gospodarzy i trzy punkty pojechały do Częstochowy.