Kolarzu, czy znasz swój VO2Max?
Choć do tego przyznamy się niechętnie, to wsiadając na rower, często wyobrażamy sobie, że bierzemy udział w wielkim wyścigu. I - oczywiście - ten wyścig zwyciężamy. Można rzucić bon motem, że "dzięki ciężkiej pracy wszystko jest możliwe". Aby jednak stanąć na podium, musisz spełnić określone warunki, które nie zależą tylko od zaangażowania i jakości treningów. Jakie to warunki? Czy każdy może wykręcić żółtą koszulkę lidera? I w końcu sięgnąć po trofeum?