Muszynianka Sokół Łańcut 3. siłą Pekao S.A. 1LM
Muszynianka Sokół Łańcut dwukrotnie lepsza od WKK Active Hotel Wrocław w starciu o trzecie miejsce w Pekao S.A. 1 Lidze Mężczyzn. Tym samym zespół Dariusza Kaszowskiego i Macieja Klima zakończył rywalizację na zapleczu ORLEN Basket Ligi na najniższym stopniu podium.
To jak zmienne mogą być nastroje w klubie sportowym dobrze ilustruje przykład Muszynianki Sokoła Łańcut. W pierwszą środę maja ekipa z Podkarpacia była bardzo blisko znalezienia się w finale Pekao S.A. 1 Ligi Mężczyzn. Po spotkaniu była jednak sportowa złość, po tym jak spadkowicz z ORLEN Basket Ligi mimo wysokiego prowadzenia przed przerwą, ostatecznie uległ Enea Abramczyk Astorii Bydgoszcz po dogrywce.
Po rywalizacji z drużyną z Kujawsko-Pomorskiego pozostał niedosyt, gdyż po dwóch pierwszych meczach wyjazdowych łańcucianie prowadzili 2:0 i mieli dwa kolejne spotkania przed własną publicznością. Tydzień później w Łańcucie jeszcze pamiętano tamtą rywalizację, ale z dużą radością świętowano wywalczenie trzeciej lokaty w lidze. Miejsca, które przed sezonem odbierane byłoby jako duży sukces klubu.
Rywalizacja Muszynianki Sokoła z WKK Active Hotel była wyrównana, ale w każdym meczu podkarpacka ekipa miała kwartę, w której potrafiła wypracować istotną z punktu widzenia rywalizacji na parkiecie przewagę. We Wrocławiu była to inauguracyjna część spotkania - wygrana przez gości 30:19. W Łańcucie trzecia kwarta, w której miejscowi przezwyciężyli kolejny zryw rywali i wyszli na nieznaczne prowadzenie. Z punktu widzenia dwumeczu był to istotny fragment spotkania.
Wrocławianie mecz w Łańcucie zaczęli dobrze, bo od prowadzenia 17:9, ale jeszcze przed upływem pierwszej odsłony zawody się wyrównały, po tym jak miejscowi trafili kilka trójek. Dwie z nich należały do Igora Stolarza, który tym samym wyrównał swój rekord punktowy tego sezonu.
W kolejnych minutach dużo było rywalizacji w strefie podkoszowej pomiędzy Bradley'em Waldowem (23 pkt i 13 zbiórek) a Biramem Faye (16 pkt i 15 zbiórek). Na pierwszy plan wysunął się także skuteczny zza łuku Filip Struski - 18 punktów (6 na 11 za trzy). To właśnie akcje Struskiego oraz punkty Patryka Kędela pozwoliły Muszyniance Sokół na zbudowanie kilkupunktowej przewagi, istotnej także z punktu widzenia dwumeczu, gdyż pierwsze spotkanie we Wrocławiu goście wygrali 100:95.
Wyniki rywalizacji o 3. miejsce w Pekao S.A. 1 Lidze Mężczyzn
WKK Active Hotel Wrocław - Muszynianka Sokół Łańcut 95:100
Muszynianka Sokół Łańcut - WKK Active Hotel Wrocław 82:71
W ceremonii zakończenia udział wzięli Robert Szywalski, członek Zarządu PZKosz i prezes WOZKosz WM, Zbigniew Błażkowski, prezes Podkarpackiego Związku Koszykówki, Damian Szubart, burmistrz Miasta Łańcuta.