Kadrowicze przed meczem Polska - Estonia
Reprezentanci Polski Aleksander Dziewa, Tomasz Gielo i Jakub Schenk mówią o meczu z Estonią, czyli najbliższym rywalu Biało-Czerwonych w kwalifikacjach do EuroBasketu.
Aleksander Dziewa:
Estonia to na pewno zespół dobrze rzucający i wybiegany. Na pewno będą grali na wysokiej intensywności. To będzie dla nas dobry sprawdzian przed EuroBasketem. Przed każdym rywalem czujemy respekt. Estonia wygrała już z zespołami, z którymi ostatnio przegraliśmy. Podejdziemy do tego meczu z wielkim zaangażowaniem od samego początku, bo chcemy wygrać.
Tomasz Gielo:
Pracujemy ciężko od początku zgrupowania. Dobrze, że wszyscy przyjechali. Jesteśmy przygotowani, mamy określony plan. Będziemy się starali całkowicie zniwelować te najsilniejsze strony drużyny z Estonii. To zespół bardzo mobilny, starają się grać szybko w kontrataku. Naszym celem nadrzędnym będzie zatrzymanie ich szybkiego ataku. Potem dużym aspektem w naszej obronie będzie odpowiednia komunikacja. Grają dużo ścięć, zasłon w plecy - musimy być cały czas bardzo skoncentrowani i rozmawiać ze sobą na boisku, żeby nie doszło do jakichś karygodnych błędów, z których będą łatwe punkty dla rywali. Jeśli to zatrzymamy, to możemy być spokojni, że w grze 5 na 5 możemy zatrzymać Estonię naszym talentem, mocnymi stronami. Ten dwumecz to tak, jakbyśmy grali dwa razy z innym przeciwnikiem. Po pierwszym meczu obie ekipy zaczną kombinować, szukać zmian, doprecyzują swoją taktykę. Większej różnicy nie robi to, że będzie to ten sam rywal. Grunt to dobrze wejść w ten pierwszy mecz, nie dopuścić do tego, aby Estonia się rozkręciła łatwymi punktami. Wtedy będziemy w stanie sobie bez problemu z nimi radzić.
Jakub Schenk:
Estonia to rywal grający szybko, zespołowo. W ich grze widać dużo ruchu w ataku i dużo świetnych podań. Tym budują sobie atak. Musimy być bardzo czujni w obronie. Rywale mają też dobrych strzelców za trzy punkty - na tym też musimy się skupić. Nas interesuje również nasza gra. Chcemy dobrze wykonać nasze założenia i walczyć o zwycięstwo. Chcemy się budować wygrywając te dwa najbliższe mecze. Mamy swój system, mamy swoje założenia w obronie, które chcemy cały czas udoskonalać, robić mniej błędów i pracować nad tym, żebyśmy jako drużyna funkcjonowali coraz lepiej. To klucz w kontekście odnoszenia zwycięstw i sukcesów.