Minęło 25 lat - „złota drużyna” wyróżniona w Arenie Sosnowiec
W niedzielę 6 czerwca 1999 roku w katowickim Spodku reprezentacja Polski kobiet dokonała niemożliwego, wygrywając w finale mistrzostw Europy 59:56 z Francją. Był to największy sukces w historii polskiej koszykówki, który rzucił na kolana cały koszykarski świat i dał historyczny awans na Igrzyska Olimpijskie – Sydney 2000.
Wyjątkowa uroczystość miała miejsce w przerwie meczu kwalifikacyjnego do Mistrzostw Europy, Polska – Belgia w Arenie Sosnowiec.
Pamiątkowe medale wręczali Grzegorz Bachański (Prezes Polskiego Związku Koszykówki) oraz Mirosław Staniczek (Wiceprezes Polskiego Związku Koszykówki).
Skład drużyny:
Katarzyna Dydek, św.p. Małgorzata Dydek-Twigg, Katarzyna Dulnik, Ilona Mądra, Patrycja Czepiec, Joanna Cupryś-Schwichtenberg, Beata Predehl, Edyta Koryzna, Monika Ciecierska, Agnieszka Jaroszewicz, Elżbieta Nowak, Anna Wielebnowska, Krystyna Szymańska-Lata, Dorota Bukowska, Sylwia Gawryś-Wlaźlak
Sztab szkoleniowy:
Tomasz Herkt (trener główny), św.p. Andrzej Nowakowski – (trener asystent), św.p. Jan Nowak – (trener przygotowania motorycznego), Grzegorz Biegański – (lekarz), Mirosław Nosowicz – (fizjoterapeuta), Krzysztof Koralewski – (kierownik drużyny)
Pamiątkowe medale wręczali Grzegorz Bachański (Prezes Polskiego Związku Koszykówki) oraz Marcin Staniczek (Wiceprezes Polskiego Związku Koszykówki).
Przypomnijmy sobie, jak wyglądał turniej w 1999 roku.
FAZA GRUPOWA
Dwanaście rywalizujących o medale drużyn, zostało podzielonych na dwie grupy. Polska trafiła do grupy B, gdzie za rywali miała Litwę, Jugosławię, Czechy, Włochy oraz Bośnię i Hercegowinę. Turniej rozpoczął się od porażki 75:78 z Litwą, która z tylko jedną porażką awansowała z 1. miejsca do kolejnej rundy turnieju. Biało-czerwone w kolejnym meczu pokonały 81:74 Jugosławię, by w swoim trzecim występie ponownie po meczu walki przegrać 75:78 z Czechami. Dwa kolejnej mecze to zwycięstwa kolejno z Bośnią i Hercegowiną oraz Włochami, dające łączyny bilans 3-2 i awans do ćwierćfinału.
ĆWIERĆFINAŁ
Prowadzona przez Tomasza Herka drużyna trafiła na Chorwację, która nie miała jednak argumentów aby nawiązać walkę z bardzo dobrze grającym polskim zespołem. Pod koszem „szalały” Małgorzata Dydek - 19 punktów, 9 zbiórek oraz Elżbieta Trześniewska - 15 punktów, 11 zbiórek, a Sylwia Wlaźlak do 12 punktów dodała 6 asyst. Polska wygrała wyraźnie 72:51 i walka o medale stała się realna. To zwycięstwo dawało także historyczny awans na Igrzyska Olimpijskie w Sydney!
PÓŁFINAŁ i FINAŁ
W półfinale biało-czerwone poszły za ciosem i pokonały kolejno ówczesne wicemistrzynie świata - Rosję 66:61 oraz w finale Francję 59:56. Mecz o złoto miał dwie liderki, a były nimi po raz kolejny „dwie wieże” – Małgorzata Dydek oraz Elżbieta Trześniewska!
Liderką drużyny była mierząca 218 cm Małgorzata Dydek, która wybrana została MVP i była także najskuteczniejszą zawodniczką (19,3pkt/m) oraz trzecią zbierającą turnieju (9,4zb/m). W pierwszej piątce turnieju znalazły się również Krystyna Szymańska-Lara (12,6pkt/m, 3,3zb/m, 3,3as/m).
Wyróżnić należy także drugiego strzelca zespołu, którym była Elżbieta Trześniewska ze średnią (13,4pkt/m oraz 9,4zb/m). Natomiast znakomitą skuteczność za trzy punkty miała Joanna Cupryś, trafiając 9 z 15 oddanych rzutów.
Warto dodać, iż Polska była najskuteczniejszym zespołem podczas całego turnieju. „Złota drużyna” rzucała średnio 72,5pkt/m w ośmiu meczach (łącznie 580 punktów).
Jednakże każda z zawodniczek, bez względu na statystyki była bardzo ważną postacią drużyny.
10 czerwca 1999 roku prezydent Aleksander Kwaśniewski odznaczył koszykarki Złotym Krzyżem Zasługi, a szkoleniowców Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Rok później na Igrzyskach Olimpijskich w Sydney, Polska zajęła 8. Miejsce. Drużyna zagrała w składzie: Anna Wielebnowska, Dorota Bukowska, Krystyna Szymańska-Lara, Elżbieta Trześniewska, Małgorzata Dydek, Joanna Cupryś, Katarzyna Dydek, Sylwia Wlaźlak, Beata Predehl, Edyta Koryzna, Patrycja Czepiec, Ilona Mądra.