Zacięta walka z Polonią. Profesorska końcówka Marcina Nowakowskiego
Można wygrać mecz różnicą dziewięciu punktów, kontrolując spotkanie od początku do końca. W naszym przypadku było jednak inaczej. Mecz z KKS Polonią miał wiele oblicz, rywale gonili, my uciekaliśmy, a i nieraz sami musieliśmy odrabiać straty. Ostatecznie po dobrym meczu pokonaliśmy stołecznych 87:78 dzięki zwłaszcza bardzo dobrej końcówce w wykonaniu naszego kapitana, Marcina Nowakowskiego.