Petruczenko: Czwartkowicze, ich nie zliczę...
Mówi się, że w dalszej perspektywie piłkarska kadra nam się wzbogaci o talenty z mających dokonać cudów akademii młodzieżowych. I tu dobrze brać przykład z królowej sportu, na której dworze już prawie od ćwierćwiecza funkcjonuje system Czwartków Lekkoatletycznych, prowadzonych najpierw przez Fundację Polskiej Lekkoatletyki, a z czasem przejętych przez Stowarzyszenie „Sport Dzieci i Młodzieży” – pisze w swoim felietonie Maciej Petruczenko.