Marek Magiera wspomina początki Raula Lozano. "Wysoki blondyn o niebieskich oczach"
0
3
Przyjechał do Polski piętnaście lat temu i od pierwszego dnia pobytu został pokochany przez polskich kibiców. Ani wcześniej, ani później nikt nie dostał od fanów tak wielkiego kredytu zaufania jak on - Raul Lozano. Argentyńczyk rok później od podpisania kontraktu, na warszawskim lotnisku Okęcie po powrocie ze srebrnym medalem mistrzostw świata, mówił do tych samych kibiców, że czuje się wysokim blondynem o niebieskich oczach.